Plan Geitner’a nie przekonał inwestorów

Prezentacja planu pomocy amerykańskiemu sektorowi finansowemu wywołała rozczarowanie wśród inwestorów, które przełożyło się na zdecydowane spadki indeksów na Wall Street.

Plan Geitner’a nie przekonał inwestorów
Źródło zdjęć: © TMS

Nastrojów nie było w stanie nawet poprawić przegłosowanie przez amerykański Senat planu wsparcia dla gospodarki w USA o ostatecznej wartości 838 mld dolarów. Dow Jones zamknął się ze stratą 4,6% poniżej bariery 8000 punktów, a S&P 500 zniżkował o prawie 5%. Rynek najprawdopodobniej rozczarował brak szczegółów dotyczących projektu pomocy amerykańskim bankom , nie zaś wstępne ustalenia odnośnie jego kształtu – w swym ogólnym zarysie prezentują się one całkiem rozsądnie.

Sekretarz Skarbu Timothy Geitner zapowiedział utworzenie publiczno – prywatnego funduszu, który miałby skupić nawet do 1 biliona dolarów „złych aktywów”, powstanie również instytucja, której zadaniem byłoby wsparcie pożyczek konsumenckich – na jej utworzenie i działalność może zostać przeznaczony kolejny bilion USD. Geitner chce również zwiększyć przejrzystość sektora i zamierza przeznaczyć dodatkowe 50 mld dolarów na wstrzymanie procesu masowego przejmowania hipotek przez banki. Biorąc pod uwagę skalę wczorajszych spadków, możemy dziś oczekiwać odreagowania na amerykańskiej giełdzie a do końca tygodnia stopniowej poprawy nastrojów w miarę jak kolejne szczegóły planu będą docierać na rynek.

Póki co jednak spadki w USA pociągnęły za sobą w dół pozostałe parkiety. Na dzisiejszym zamknięciu w Azji traciły praktycznie wszystkie indeksy. Nad rynkiem azjatyckim ciążą obawy o wzrost protekcjonizmu w Europie i dalszy spadek eksportu poszczególnych gospodarek regionu, dla których handel zagraniczny stanowi często główny filar wzrostu. Giełda w Tokio była dziś zamknięta ze względu na święto narodowe w Japonii.

Spadki kontynuują również giełdy europejskie – na Starym Kontynencie nastroje pogorszyły się na fali obaw, że nawet 2-bilionowy plan wsparcia dla amerykańskiego sektora finansowego może nie być w stanie go uzdrowić. Obawy te jednak najprawdopodobniej związane są z brakiem konkretów i szczegółów dotyczących pomocy. Rozczarowały również wyniki Credit Suisse, który wykazał roczną stratę wysokości 7,1 mld dolarów – największą od momentu powstania banku.

Joanna Pluta
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)