Trwa ładowanie...
d2qdts8
06-03-2006 16:08

Po co Ci doktorat? - nasz raport z ankiety

Zewsząd słyszy się, iż trzeba się kształcić, bo wykształcenie to jedyna droga do uzyskania dobrej posady i godziwego wynagrodzenia. Czy jednak doktorat może być skutecznym sposobem na znalezienie satysfakcjonującej posady?

d2qdts8
d2qdts8

Czy warto jest robić doktorat i przynajmniej na kilka lat po studiach związać się z uczelnią? A może lepiej spróbować odnaleźć się na rynku pracy? Wyniki ankiety przeprowadzonej przez serwis praca.wp.pl rzucają nowe światło na tę kwestię.

31 % internautów biorących udział w sondażu jest przekonanych o tym, iż doktorat może pomóc w znalezieniu pracy, ale tylko wówczas, gdy zatrudnienia będziemy szukać w branży związanej z tematem naszej rozprawy doktorskiej. To oznaczałoby, że osoby piszące doktorat powinny postawić na specyfikację i ubiegać się o pracę w wąskich dziedzinach, które dobrze poznały.

Niewiele mniej, bo 30 % twierdzi, iż doktorat nie tylko nie pomaga, ale może nawet utrudniać znalezienie zatrudnienia, natomiast 23 % ankietowanych jest zdania, że posiadanie stopnia doktora nie ma większego znaczenia i nie wpływa znacząco na sytuację doktoranta na rynku pracy.

Tylko 16 % internautów wierzy w to, że z doktoratem łatwiej jest znaleźć pracę (zobacz wyniki ankiety)
.


Zewsząd słyszy się, iż trzeba się kształcić, bo wykształcenie to jedyna droga do uzyskania dobrej posady i godziwego wynagrodzenia. Rzesze ludzi kończą więc kolejne kierunki studiów, decydują się na rozmaite kursy i szkolenia. Rzeczywistość przedstawia się jednak mniej kolorowo. Niejednokrotnie po uzyskaniu upragnionego „mgr” przed nazwiskiem okazuje się, że tylko nielicznym udaje się otrzymać satysfakcjonującą ich pracę i atrakcyjne wynagrodzenie. Niektórzy zaś postanawiają robić doktorat.

d2qdts8

Marzeniem wielu doktorantów jest oczywiście uzyskanie etatu na uczelni. Asystentura wydaje się być doskonałym sposobem na to, by poradzić sobie z trudną sytuacją panującą na rynku pracy. Ci jednak, którzy zdecydowali się na karierę naukową, później mogą mieć trudności w odnalezieniu się na tradycyjnym rynku pracy, tym bardziej, iż pracodawcom często nie jest potrzebna wiedza, jaką mogą zaoferować młodzi doktorzy (nie licząc oczywiście firm, przy których działają ośrodki badawcze).

Doktorat można również robić, uczęszczając na stacjonarne lub zaoczne studia doktoranckie. W takim wypadku trzeba jednak przeznaczyć dzień lub dwa w tygodniu na zajęcia na uczelni, a nie każdy pracodawca będzie na tyle wyrozumiały, by godzić się na nieobecności w pracy. Należy również zdawać sobie sprawę z faktu, iż takie studia kosztują, i to często niemało, a do tego trzeba doliczyć koszty udziału w konferencjach, zakupu pomocy naukowych...

Czy w takim razie warto robić doktorat? Czy pomaga on w znalezieniu pracy? A może wręcz przeciwnie – pracodawca nie chce zatrudnić człowieka, który ostatnie lata spędził na uczelni, bowiem jego zdaniem nie ma on doświadczenia zawodowego? Ile osób, które obecnie robią doktorat, zdecydowałoby się na pisanie rozprawy doktorskiej, gdyby po studiach otrzymało propozycję satysfakcjonującej pracy? Czekamy na Wasze opinie w tej sprawie!

d2qdts8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2qdts8