Podaż zaatakowała w rejonie: 2596 – 2604 pkt
Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj w rejonie ważnej zapory podażowej Fibonacciego: 2596 – 2604 pkt. Początkowa faza handlu przebiegła dokładnie w tym właśnie rejonie cenowym, jednak byki miały wyraźny problem z pokonaniem tutaj sprzedających.
16.04.2010 | aktual.: 16.04.2010 08:20
Sytuacja przypominała zatem do złudzenia tę z dnia poprzedniego, kiedy to po wyższym otwarciu strona popytowa także miała problemy z utrzymaniem zdobytych rano poziomów cenowych. Jak mogliśmy się przekonać, niedźwiedziom również udało się wczoraj przejąć inicjatywę, która swym zasięgiem przewyższyła wczorajszy atak podaży. Sprzedający zdołali zatem wykreować ponad trzydziestopunktowy ruch kontrujący. Warto jednak nadmienić, że w rejonie intradayowej bariery popytowej: 2562 – 2566 pkt wspomniana fala spadkowa wytraciła swój impet.
Stało się tak, gdyż koncentrowały się tutaj ważne zniesienia wewnętrzne/projekcje cenowe Fibonacciego, zatem można było oczekiwać, iż popyt rzeczywiście uaktywni się na tym poziomie cenowym. Strona popytowa zdołała ostatecznie oddalić niebezpieczeństwo wyłamania, choć skala ruchu odreagowującego na pewno nie była tym, czego oczekiwali posiadacze długich pozycji.
Koniec końców rynek wszedł w fazę ruchu bocznego, z zakresem zmienności wynoszącym jedynie kilkanaście punktów, a zamknięcie kontraktów uplasowało się na poziomie: 2579 pkt. Stanowiło to niewielki spadek FW20M10 w stosunku do środowej ceny odniesienia wynoszący 0.12%.
Z załączonego wykresu wynika, że w rejonie: 2596 – 2604 pkt rzeczywiście ukształtował się wczoraj intradayowy punkt zwrotny. Osobiście taka sytuacja mnie nie dziwi, gdyż jak już wielokrotnie wspominałem – oprócz projekcji skonstruowanych na bazie wykresu dziennego – koncentrują się tutaj także zniesienia/projekcje bazujące na horyzoncie tygodniowym (między innymi pięćdziesięcioprocentowe zniesienie bessy z lat 2007 – 2009).
Ważną rolę odegrała również wczoraj intradayowa zapora popytowa: 2562 – 2566 pkt, gdyż właśnie tutaj fala spadkowa wytraciła swój impet. Nadal zatem zwracałbym uwagę na w/w zakres, gdyż jego przełamanie może doprowadzić do pogłębienia się ruchu spadkowego. Warto w tym kontekście nadmienić, że bardzo interesująco wygląda obecnie układ wykresu w skali intradayowej. Mamy tutaj bowiem do czynienia z potencjalną strukturą ABCD, jednak nieco więcej o tej kwestii napiszę w swoim pierwszym komentarzu online (załączając oczywiście odpowiedni wykres i określając w kilku słowach strategię na dzisiejszą sesję).
Z punktu widzenia wykresu w skali dziennej ważnym wsparciem pozostaje obecnie przedział: 2537 – 2541 pkt. Przebiega tutaj również median line, wzmacniając tym samym znaczenie w/w zapory popytowej. Jeśli zatem doszłoby do zanegowania strefy, układ techniczny wykresu uległby pogorszeniu. Dlatego day-traderzy mogliby uznać już taką okoliczność jako argument uzasadniający otwarcie krótkich pozycji. Z kolei inwestorzy charakteryzujący się większą odpornością na krótkoterminowe ruchy cenowe i realizujący nieco bardziej pasywne strategie transakcyjne powinni uwzględnić rejon wsparcia: 2479 – 2486 pkt. Uważam, że właśnie tutaj (czyli kilka punktów poniżej poziomu: 2479 pkt) należałoby umiejscowić zlecenie zabezpieczające dla wszystkich długich pozycji. Przełamanie wskazanego obszaru wsparcia wygenerowałoby również sygnał sprzedaży.
Niepokoi fakt, że byki „zdezerterowały” akurat w ważnym obszarze cenowym, jakim jest na pewno strefa: 2596 – 2604 pkt. Z drugiej strony wychodzę z założenia, że kluczowym elementem każdej strategii powinno być inwestowanie zgodnie z kierunkiem aktualnie obowiązującego trendu. Niemnie przy pomocy technik Fibonacciego jesteśmy w stanie konstruować przedziały cenowe (w tym przypadku bariery podażowe), które również należy uwzględniać w swoim podejściu transakcyjnym. Stąd właśnie moja wczorajsza sugestia, by zamknąć część długich pozycji w rejonie: 2596 – 2604 pkt. Obecnie powinniśmy natomiast skupić się na wnikliwej analizie zainicjowanej w czwartek korekty spadkowej, ale te rozważania przedstawię już nieco szerzej w komentarzach online.
Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny