Podlaskie/ Bank BGK pomoże we wdrażaniu unijnych pieniędzy z RPO
Bank Gospodarstwa Krajowego pomoże samorządowi województwa podlaskiego we wdrażaniu unijnych środków z Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) przeznaczonych na tzw. instrumenty zwrotne, czyli np. pożyczki czy poręczenia. We wtorek w Białymstoku podpisano umowę w tej sprawie.
29.11.2016 17:15
Wartość obowiązującej od listopada 2016 r. do grudnia 2023 r. umowy to blisko 266,9 mln zł.
Bank w ciągu czterech miesięcy wybierze teraz w przetargach instytucje pośredniczące (np. fundusze pożyczkowe czy instytucje otoczenia biznesu), które będą prowadziły konkursy w wybranych działaniach RPO) i to one będą udzielać tych pożyczek czy poręczeń.
Marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński powiedział dziennikarzom, że Regionalny Program Operacyjny pomaga samorządowi województwa realizować strategię rozwoju regionu, a podpisana z BGK umowa jest "ważnym instrumentem finansowym".
"Chodzi o kredyty, pożyczki, poręczenia, także inwestycje kapitałowe, które w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego będą finansowane właśnie poprzez tego typu instrumenty. Bank Gospodarstwa Krajowego będzie to działanie wdrażał w naszym województwie" - mówił marszałek.
Odpowiedzialny za fundusze unijne wicemarszałek Maciej Żywno powiedział, że pieniądze, których dotyczy umowa z BGK są "czystą inwestycją w region, w przedsiębiorców". Z pieniędzy tych będą też mogły korzystać spółdzielnie mieszkaniowe czy towarzystwa budownictwa społecznego, które mogą zainwestować w ocieplenie bloków mieszkalnych. Z pożyczek na zakładanie działalności gospodarczej będą mogli też korzystać bezrobotni powyżej 30-ego roku życia.
Zarząd województwa nie musi sam tworzyć celowej instytucji do obsługi tych środków, tylko zajmie się tym bank-pośrednik; dzięki bankowi pieniądze będzie również można pomnażać - wyjaśnił wicemarszałek.
Żywno powiedział, że dzięki BGK, tymi pieniędzmi będzie można operować wielokrotnie na preferencyjnych warunkach, bo mowa o zwrotnych formach pomocy. "Liczymy na to, że przy mądrym zainwestowaniu tych pieniędzy, te instytucje i firmy będą mogły zwiększyć swoją konkurencyjność gospodarczą, będą mogły pojawić się nowe miejsca pracy, będą mogły rozwinąć swoją działalność" - mówił. Podkreślał przy tym, że czas dotacji z UE "szybko" się kończy, UE stawia właśnie na mechanizmy zwrotne.
Przemysław Cieszyński z zarządu banku BGK powiedział, że BGK chciałby jeszcze w tym roku zawrzeć podobne umowy z innymi regionami, docelowo ma być ich 13. Oprócz Podlaskiego, podobne umowy są już podpisane z województwami: zachodniopomorskim, pomorskim, wielkopolskim i łódzkim. W poprzedniej perspektywie finansowej BGK miał sześć takich umów - wskazał.
"Jeśli będziemy sprawnie pracować, to możliwość kilkakrotnego obrócenia tymi środkami spowoduje, że efektywna kwota będzie wyraźnie większa, a potem te środki przejdą do wyłącznego dysponowania samorządu województwa" - mówił Cieszyński.
Patrycja Wolińska-Bartkiewicz, dyrektor pionu zarządzającego funduszami europejskimi w BGK wyjaśniła, że w trakcie perspektywy finansowej będzie można "elastycznie", w zależności od sytuacji na rynku, zmieniać parametry np. pożyczek czy poręczeń tak, by to wsparcie w danym momencie "jak najbardziej odpowiadało potrzebom rynku".
Bank BGK został wybrany do współpracy przez władze województwa podlaskiego w trybie partnerstwa publiczno-publicznego, za zgodą Ministerstwa Rozwoju.
Regionalny Program Operacyjny w Podlaskiem na lata 2014-2020 jest programem dwufunduszowym. Oprócz pieniędzy z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) obejmuje również środki z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS). W ramach RPO 2014-2020 Podlaskie dysponuje 5,1 mld zł. Wicemarszałek Żywno powiedział we wtorek, że obecnie - razem z umową z BGK - stan wdrażania RPO wynosi 13,6 proc., a do końca roku zarząd województwa chce, by było to 19 proc.