Podwyżki emerytur? Kpina! U posłów wyniosą 200 zł, u reszty...

Oto jaskrawy przykład, jak niesprawiedliwe są obecne zasady przyznawania emerytom podwyżek. Poseł Józef Zych (83 l.) z PSL i jego sejmowi koledzy-emeryci mają dostać w przyszłym roku ponad 200-złotowe podwyżki do emerytury, a biedny starszy człowiek może liczyć ledwie na 50 zł. A przecież posłowie, których emerytury przekraczają nawet 4000 zł, dostają jeszcze 12 tys. zł pensji!

Podwyżki emerytur? Kpina! U posłów wyniosą 200 zł, u reszty...
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Piotr Molęcki

09.12.2011 | aktual.: 09.12.2011 07:20

Jeśli Sejm się nie pospieszy i nie zgodzi się na tzw. kwotową waloryzację świadczeń, dzięki której wszyscy dostaną po równo, przepaść między emeryckimi bogaczami a całą resztą dalej będzie rosnąć.

Premierowi zależy na tym, żeby najbiedniejsi emeryci dostali większe podwyżki. Dlatego chce, by zamiast waloryzacji procentowej, kiedy ci, co mają wyższe świadczenie, dostają większą podwyżkę, wprowadzić kwotową, czyli wszyscy dostaną taką samą sumę. Zyskają na tym najbiedniejsi.

Sęk w tym, że w projekcie budżetu najprawdopodobniej zapisana jest waloryzacja procentowa – o 4,8 proc. To oznacza, że w przyszłym roku najwięcej dostaną ci, co już dziś mają wysokie emerytury – na przykład posłowie. Nic dziwnego, że wielu z nich otwarcie popiera waloryzację procentową. Krystyna Łybacka (65 l.), posłanka SLD, nie ma wątpliwości: – Procentowa jest lepsza – przekonuje posłanka SLD, która na starych zasadach zyska ok. 179 zł.

Obraz
© (fot. Fakt)

Wątpliwości nie ma też poseł PO Andrzej Gałażewski. – Popieram waloryzację procentową – ten poseł PO na starych zasadach dostanie aż 250 zł więcej.

Rząd czeka teraz prawdziwy wyścig z czasem, bo konstytucyjne terminy są nieubłagane. Projektu zmian w ustawie jeszcze nie ma, ale gdyby był i tak musiałby być skierowany do konsultacji społecznych, co trwa około 3 tygodni. Sejm potrzebuje miesiąca na przegłosowanie ustawy, prezydent ma 21 dni na złożenie podpisu, a nowe prawo i tak wejdzie w życie dopiero po dwóch tygodniach, czyli w najlepszym wypadku w okolicach 1 marca, kiedy emeryci już powinni dostać świadczenie na nowych zasadach.

Do waloryzacji kwotowej wątpliwości mają też prawnicy.

Krystyna Łybacka (65 l.), SLD: Procentowa jest lepsza
Waloryzacja procentowa jest lepszym rozwiązaniem. Już dwa lata temu trybunał uznał, że kwotowa jest niezgodna z konstytucją. Jeśli ma zostać wprowadzona, to tylko wyjątkowo.
Kolejna posłanka PO będzie mamą!

konstytucjaemeryturywaloryzacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)