Pogorszenie nastrojów na rynkach

Bieżący tydzień rozpoczął się od silnych spadków na rynkach akcji. Obawy przed możliwością bankructwa amerykańskich producentów samochodów General Motors i Chrysler skłoniły inwestorów do wycofywania się z ryzykownych inwestycji.

Chrysler ma w ciągu 30 dni przedstawić plan porozumienia z Fiatem, natomiast GM w ciągu 60 dni ma przedstawić plan restrukturyzacji. Nienajlepsze nastroje w gospodarce, w biznesie i wśród konsumentów utrzymują się. Indeksy nastroju ze strefy euro w marcu znalazły się na jeszcze niższych poziomach. W atmosferze utrzymującej się awersji do ryzyka na wartości zyskiwały waluty krajów o niskich stopach procentowych takie jak dolar i jen.

Do osłabienia euro przyczynił się dodatkowo fakt, iż Hiszpania była po raz pierwszy zmuszona ratować jeden ze swoich regionalnych banków. Obroniwszy strefę wsparcia indeks dolarowy kontynuuje wzrosty. Waluta amerykańska zdołała odrobić już większość strat wywalonych ostatnią decyzją FOMC. W dalszym ciągu obserwujemy silną korelację pomiędzy walutami a rynkiem akcji. Jeśli chodzi o waluty regionu to wzrosty awersji do ryzyka sprzyjają ich osłabianiu. Ponadto w dniu wczorajszym agencja S&P obniżyła długoterminowy rating dla Węgier do BBB-.

W dniu dzisiejszym mamy kilka publikacji makroekonomicznych, z czego najważniejsze będzie wskazanie indeksu Chicago PMI oraz indeksu zaufania konsumentów. Analitycy prognozują wzrost tego drugiego wskaźnika do poziomu 28pkt., co byłoby pozytywnym sygnałem jeśli chodzi o trendy w konsumpcji.

Pogorszenie się nastroju na rynkach akcji działa negatywnie na złotego. Eurozłoty kontynuował wzrosty w okolice geometrycznego oporu w rejonie 4,74-4,7430, gdzie znajduje się 61,8% zniesienia fib całości spadków fali korekcyjnej, która rozpoczęła się na początku lutego tego roku. W tym rejonie podafala wzrostowa (4,4190-4,6870) zrównała się w prawie 100% z pofalą wzrostową z poziomu 4,4558 w okolice 4,7430. Obserwujemy korekcyjnie umocnienie się złotego z okolic wyżej wspomnianego oporu, jednak w przypadku dalszego umocnienia waluty amerykańskiej i spadków na giełdach, presja na dalszą wyprzedaż złotego powróci. Wyjście powyżej 4,7450 będzie symptomem do osłabienia PLN w okolice 4,80. Silne wsparcie na poziomie 4,60 wyznacza linia poprowadzona po ostatnich minimach lokalnych.

Eurodolar odreagowuje w dniu dzisiejszym silne spadki, jakie miały miejsce na tej parze w ostatnim czasie, po wyłamaniu się z szerszego zakresu wahań. Opublikowane w dniu wczorajszym dane na temat indeksu ze strefy euro w dalszym ciągu wskazują na utrzymywanie się nienajlepszych nastrojów, zarówno wśród konsumentów jak i w gospodarce. Silną strefę oporu wyznacza rejon 1,3348-1,3400, gdzie przebiega odpowiednio 38,2% zniesienia fib całości ruchu spadkowego z okolic 1,3736 oraz 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym. Wsparci znajduje się w okolicy 1,3100.

W dniu wczorajszym GBPUSD pogłębił spadki w okolice linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych na wykresie, która wyznacza obecnie najbliższe wsparcie w okolicy 1,4160. Obecnie obserwowane odreagowanie powinna znaleźć opór w rejonie 1,4370-1,4390, gdzie przebiega 38,2% zniesienia fib całości spadków z poziomu 1,4780. Przełamanie linii trendu będzie symptomem do pogłębienia spadków na tej parze. W tym tygodni poznamy jeszcze dane na temat indeksów PMI z Wielkiej Brytanii.

W dniu dzisiejszym poznaliśmy kolejną serię danych z Japonii. Stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 4,4% w lutym, wydatki gospodarstw domowych spadły o 3,5% w stosunku rocznym, co było odczytem nieco lepszym, od prognoz rynkowych. Z kolei indeks aktywności w sektorze przemysłowym wzrósł do poziomu 33,8pkt. z 31,6pkt. w poprzednim okresie. Jen zachowuje się dość stabilnie w stosunku do dolara. W dniu dzisiejszym po raz kolejny testowane są okolice 98,00, co może przyczynić się do testu okolic 100,00 w najbliższym czasie, jeśli wsparcie na poziomie 96,00 zostanie utrzymane.

IDMSA.PL