02.04. Warszawa (PAP) - Z punktu widzenia NBP najważniejszą miarą adekwatności rezerw walutowych jest kwestia pokrycia krótkoterminowych zobowiązań. W ocenie NBP wysoki poziom rezerw gwarantuje bezpieczeństwo - oceniła w środę Katarzyna Zajdel-Kurowska, członek zarządu Narodowego Banku Polskiego.
"Nie ma czegoś takiego, jak optymalny poziom nominalny rezerw. Z naszego punktu widzenia najważniejszą miarą jest kwestia pokrycia krótkoterminowych zobowiązań" - powiedziała Zajdel-Kurowska dziennikarzom, komentując raport NIK.
"Mamy optymalny poziom rezerw, ale należy brać pod uwagę, że wszystkie wskaźniki adekwatności są dynamiczne, a nie statyczne" - dodała.
Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła zarządzanie przez NBP rezerwami walutowymi w latach 2009-2013 i uważa, że obecnie bank centralny powinien stabilizować ich poziom, aby minimalizować niekorzystny wpływ nadpłynności sektora bankowego na politykę pieniężną.
"Wysoki poziom rezerw gwarantuje bezpieczeństwo i to jest główny powód ich akumulacji. Kolejnym celem jest płynność, jeżeli konieczne byłoby ich użycie. Trzeci element, który jest priorytetem, to ich dochodowość" - powiedziała Zajdel-Kurowska.
"Im wyższy poziom rezerw tym wyższa nadpłynność i tu złotym środkiem powinno być to, aby koszty bilansowały się z przychodami" - dodała.
NIK skierowała do prezesa NBP wniosek pokontrolny o rozważenie uelastycznienia polityki lokowania złota dewizowego w instytucjach finansowych o najwyższym poziomie wiarygodności
"Elementem, który od jakiegoś czasu analizujemy, jest kwestia aktywniejszego inwestowania na rynku złota" - powiedziała Zajdel-Kurowska.
"Cieszymy się z pozytywnej opinii NIK" - podsumowała.(PAP)
jba/ fdu/ jtt/
