Pół miliarda na królewskim ślubie. Tyle zarobić może Wlk. Brytania na księciu Harrym i Meghan Markle
Bajka na żywo
Wiadomość o zaręczynach księcia Harry’ego z Meghan Markle obiegła lotem błyskawicy cały świat. Nic dziwnego, znów możemy śledzić na żywo historię jak z bajki.
On, co prawda piąty w linii sukcesji do brytyjskiego tronu po swoim ojcu, starszym bracie, jego synu i córce, ale jednak książę. Ona amerykańska aktorka, która zostanie księżną. To wystarczy, by na punkcie tej pary oszalały miliony. I wydały z tej okazji miliardy.
Ledwo pałac Kensington ogłosił oficjalnie zaręczyny, już przedsiębiorczy Brytyjczycy przystąpili do działania, by spieniężyć fenomen "royal wedding". W końcu nie każdy naród ma taką możliwość, by świętować królewski ślub.
Wielka machina ruszyła, my spróbujemy podliczyć, ile tak naprawdę jest warta.