Polacy przestali kupować domy w Zakopanem. Przerzucili się na Hiszpanię
W ostatnich latach ceny gruntów i nieruchomości na Podhalu osiągnęły astronomiczne wartości. Efekt? Kupujący przykręcili kurek z pieniędzmi. Mieszkania przestały się sprzedawać, a wynajmujący wskazują, że inwestycja w apartament w Zakopanem przestaje się opłacać.
Stagnacja na rynku sprawiła, że górale zaczęli obniżać ceny nawet o 40 proc. - pisze "Gazeta Wyborcza". Dziennik wylicza, że kupno nieruchomości na rynku pierwotnym to koszt około 22-26 tys. zł za metr kwadratowy. Na rynku wtórnym metr kwadratowy kosztuje natomiast około 14-18 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy dokupują na potęgę. "Przebiło już się do świadomości"
Brakuje chętnych na lokum pod Tatrami
Rozmówcy "GW" wskazują, że takie stawki odstraszają potencjalnych nabywców. Dariusz Siewierski z biura Bestate Nieruchomości Zakopane stwierdził, że klienci nie dowierzają, że na Podhalu wciąż utrzymują się ceny znane z okresu tuż po zakończeniu pandemii.
W efekcie inwestorzy z dużych miast odwracają się od stolicy Tatr. - Jak mam milion złotych, to po co mam kupić mieszkanie, gdy rentowność jego jest na poziomie wynajmu? Między 3 a 4 proc. można zarobić na mieszkaniu w Zakopanem, jeśli się dobrze kupi. A jeżeli mam obligacje skarbowe za 6 proc., no to nie mam motywacji do zakupu nieruchomości - tłumaczy "GW" Dariusz Siewierski.
Eksperci zauważyli, że klienci, którzy do tej pory wykładali pieniądze na nieruchomości w Zakopanem, teraz zastanawiają się nad zakupem apartamentu w Hiszpanii. Powodem są niższe ceny i większa stabilność rynków.
Zakopane jak polski Manhattan
Popularność Podhala jako miejsca inwestycji mieszkaniowych wybuchła w 2021 r. - - Klienci postrzegają nieruchomości w kurortach i miejscowościach turystycznych jako atrakcyjną i prestiżową formę lokowania środków. Szukając ofert, kierują się oczywiście w głównej mierze lokalizacją. Preferowane są lokale z widokiem na panoramę Tatr, ale też z dostępnością usług typu spa, gorące termy, aquapark czy lokali gastronomicznych w pobliżu. Istotna jest sprawna komunikacja z popularną zakopianką - tłumaczył wówczas money.pl Krzysztof Adamski z Platformy Mieszkaniowej.
Jak zauważył Adamski, ze względu na ceny gruntów i oczekiwania klientów praktycznie zaprzestano realizowania klasycznego budownictwa mieszkaniowego wielorodzinnego na rzecz lokali użytkowych z przeznaczeniem pod usługi turystyczne w budynkach o charakterze pensjonatów czy condohoteli.