Polacy przestali kupować domy w Zakopanem. Przerzucili się na Hiszpanię
W ostatnich latach ceny gruntów i nieruchomości na Podhalu osiągnęły astronomiczne wartości. Efekt? Kupujący przykręcili kurek z pieniędzmi. Mieszkania przestały się sprzedawać, a wynajmujący wskazują, że inwestycja w apartament w Zakopanem przestaje się opłacać.
Stagnacja na rynku sprawiła, że górale zaczęli obniżać ceny nawet o 40 proc. - pisze "Gazeta Wyborcza". Dziennik wylicza, że kupno nieruchomości na rynku pierwotnym to koszt około 22-26 tys. zł za metr kwadratowy. Na rynku wtórnym metr kwadratowy kosztuje natomiast około 14-18 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zaoszczędzisz w 2025 roku? Sonda o trendzie No Buy
Brakuje chętnych na lokum pod Tatrami
Rozmówcy "GW" wskazują, że takie stawki odstraszają potencjalnych nabywców. Dariusz Siewierski z biura Bestate Nieruchomości Zakopane stwierdził, że klienci nie dowierzają, że na Podhalu wciąż utrzymują się ceny znane z okresu tuż po zakończeniu pandemii.
W efekcie inwestorzy z dużych miast odwracają się od stolicy Tatr. - Jak mam milion złotych, to po co mam kupić mieszkanie, gdy rentowność jego jest na poziomie wynajmu? Między 3 a 4 proc. można zarobić na mieszkaniu w Zakopanem, jeśli się dobrze kupi. A jeżeli mam obligacje skarbowe za 6 proc., no to nie mam motywacji do zakupu nieruchomości - tłumaczy "GW" Dariusz Siewierski.
Eksperci zauważyli, że klienci, którzy do tej pory wykładali pieniądze na nieruchomości w Zakopanem, teraz zastanawiają się nad zakupem apartamentu w Hiszpanii. Powodem są niższe ceny i większa stabilność rynków.
Zakopane jak polski Manhattan
Popularność Podhala jako miejsca inwestycji mieszkaniowych wybuchła w 2021 r. - - Klienci postrzegają nieruchomości w kurortach i miejscowościach turystycznych jako atrakcyjną i prestiżową formę lokowania środków. Szukając ofert, kierują się oczywiście w głównej mierze lokalizacją. Preferowane są lokale z widokiem na panoramę Tatr, ale też z dostępnością usług typu spa, gorące termy, aquapark czy lokali gastronomicznych w pobliżu. Istotna jest sprawna komunikacja z popularną zakopianką - tłumaczył wówczas money.pl Krzysztof Adamski z Platformy Mieszkaniowej.
Jak zauważył Adamski, ze względu na ceny gruntów i oczekiwania klientów praktycznie zaprzestano realizowania klasycznego budownictwa mieszkaniowego wielorodzinnego na rzecz lokali użytkowych z przeznaczeniem pod usługi turystyczne w budynkach o charakterze pensjonatów czy condohoteli.