Polacy zadłużają się coraz bardziej w parabankach

Amber Gold naciągnął klientów na blisko 80 milionów zł. Jednak dużo gorsze są parabanki, oferujące szybkie pożyczki. Niekontrolowane kosztowne kredyty sprawiają, że dziesiątki tysięcy Polaków żyją w pułapce wiecznych strat - pisze "Rzeczpospolita".

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W pierwszym półroczu instytucje nieobjęte nadzorem finansowym pożyczyły 1,17 mld złotych, czyli o jedną czwartą więcej niż rok temu. Zadłużenie Polaków mogło wynieść nawet 1,8 mld zł. To o 17 proc. więcej niż w 2011 roku. W tym samym czasie rynek bankowych kredytów konsumpcyjnych skurczył się o 130 mld zł.

Problem z parabankami jest taki, że działają one bez prawnych regulacji, nie są ewidencjonowane, a oferują usługi tym, którzy stracili zdolności kredytowe. Jednocześnie swoimi zawrotnymi opłatami oraz oprocentowaniem uniemożliwiają klientom zaoszczędzenie czegokolwiek.

Zdaniem Michała Sadraka z Open Finance, typowy klient parabanku to taki, któremu często brakuje do pierwszego i musi się posiłkować niewielkimi kwotami, a w banku nie ma szans na kredyt.

Same kredyty nie musy być duże. Za to koszty obsługi długu są olbrzymie. Na przykład za 500 zł pożyczone na dwa tygodnie trzeba zapłacić 125 zł. Realna roczna stopa oprocentowania takiego kredytu to 23 tys. procent.

Kredyty w parabankach to również zagrożenie dla banków. Zadłużony w takiej instytucji klient starając się o kredyt w banku może to zataić, a wtedy to banki będą mieć problem, gdy klient przestanie płacić raty.

Zdaniem firmy finansowysupermarket.pl kwoty, jakie pożyczamy poza bankami są coraz większe, a rynek parabanków będzie się rozwijał wraz z pogarszającą się kondycją gospodarki. Część z tych, którzy nie otrzymają pożyczek w bankach, z pewnością pójdzie do parabanków. Taki model grozi bańką kredytową i powrotem problemu przekredytowania klientów.

Zdaniem Krzysztofa Pietraszkiewicza, prezesa Związku Banków Polskich, dalszy rozwój firm parabankowych mogłoby zahamować złagodzenie wymogów nadzoru wobec banków. Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak nie wyklucza zmian rekomendacji nadzoru na początku przyszłego roku. Na jesieni mają być znane propozycje regulacji.

Wybrane dla Ciebie

Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają
Sprzedaż energetyków. Zmiana po 1 stycznia. Posypią się grzywny?
Sprzedaż energetyków. Zmiana po 1 stycznia. Posypią się grzywny?
Eksmisja najstarszej kawiarni w Rzymie. Czynsz miał sięgnąć 180 tys.
Eksmisja najstarszej kawiarni w Rzymie. Czynsz miał sięgnąć 180 tys.
Ogrzewanie domu za 4,5 tys. zł rocznie. Oto lider oszczędności
Ogrzewanie domu za 4,5 tys. zł rocznie. Oto lider oszczędności
To koniec kultowego bistro w Warszawie. Działało 15 lat
To koniec kultowego bistro w Warszawie. Działało 15 lat
Wygrał 120 mln euro w Eurojackpot. Nagrodę odebrał po 2 tygodniach
Wygrał 120 mln euro w Eurojackpot. Nagrodę odebrał po 2 tygodniach
Rywal KFC zadebiutuje w kolejnym mieście. To 11 nowy lokal w tym roku
Rywal KFC zadebiutuje w kolejnym mieście. To 11 nowy lokal w tym roku
Zakaz dla chińskiej dostawy. Smak i zapach "nietypowe dla miodu"
Zakaz dla chińskiej dostawy. Smak i zapach "nietypowe dla miodu"
Sąsiedzi mają dość ośrodka dla lekarzy. "Hałas jak na lotnisku"
Sąsiedzi mają dość ośrodka dla lekarzy. "Hałas jak na lotnisku"
Brakuje ludzi do zbierania jabłek. "Po kilku dniach rezygnują"
Brakuje ludzi do zbierania jabłek. "Po kilku dniach rezygnują"