Polacy żyją w ciasnocie
Jak poinfomował Eurostat, ponad połowa Polaków żyje w lokalach uznawanych przez UE za “przeludnione”. Jednocześnie udział kredytów mieszkaniowych w ogólnej populacji wynosi zaledwie 4,4 proc przy 17 proc. średniej UE. Tymczasem rząd zapowiada zmiany w programie dopłat do kredytów „Rodzina na Swoim”, które - zdaniem ekspertów - ograniczą ich dostępność.
25.11.2010 | aktual.: 25.11.2010 14:16
Niemal 50 proc. Europejczyków jest właścicielem nieruchomości, w której mieszka, a z tej połowy blisko 25 proc. korzystała z kredytów hipotecznych. Najczęściej takie kredyty brali Szwedzi, Holendrzy, Norwegowie i Islandczycy. Na tym tle Polacy wyglądają blado - ledwie 4,4 proc. populacji, szczególnie młodzi mieszkańcy dużych miast inwestujący przede wszystkim w nowe nieruchomości.
- Aż 65 proc. naszych klientów, którzy skorzystali z kredytu, nie ukończyło jeszcze 35. roku życia – tłumaczy Magdalena Janicka z Deutsche Bank PBC.
60 proc. Polaków żyje we własnych mieszkaniach, które nie są obciążone hipoteką. Polska charakteryzuje się jednym z najwyższych udziałów, jeśli chodzi o liczbę ludności mieszkającej w mieszkaniach komunalnych - około 32 proc. Tylko 2,3 proc. Polaków wynajmuje mieszkania.
Podobna tendencja do zamieszkiwania mieszkań, które znajdują się w osiedlach budowanych w czasach komunizmu i które nie były obiektami kredytowania, występuje w większości państw z dawnego bloku wschodniego.
Holandia jest natomiast krajem który przoduje pod względem liczby spłacanych kredytów hipotecznych. Ma je aż 55,3 proc. Holendrów. Przekłada się to na współczynnik przeludnienia (bierze on pod uwagę wielkość mieszkania i liczbę zamieszkujących go osób w różnym wieku). Pod tym względem kraj tulipanów i wiatraków znajduje się na drugim miejscu w Europie z wynikiem 1,7 proc. W Polsce natomiast to aż 50,8 proc. mieszkańców. Tylko dwa kraje - Rumunia i Łotwa - znajdują się w gorszej sytuacji od nas z wynikami - odpowiednio - 56,5 proc.i 58,1 proc. Średnia dla Unii to 18 proc.
- Wielu młodych Polaków chciałoby zamieszkać u siebie. Często jednak nawet ci, którzy mogą pozwolić sobie na zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego, odkładają tę decyzję na później. Powodem mogą być np. obawy przed zbytnim obciążeniem finansowym. To właśnie do takich osób skierowany jest program Rodzina na Swoim, w ramach którego rząd dopłaca do odsetek kredytowych i tym samym ułatwia spłatę rat przez okres pierwszych 8 lat – tłumaczy Magdalena Janicka. - Planowane od 2011 roku zmiany w programie niestety ograniczą dostępność tego typu kredytów – dodaje.
Najważniejsze planowane zmiany w ustawie dot. programu RnS dotyczą:
- otwarcie na “singli”,
- ograniczenia wieku kredytobiorcy w momencie złożenia wniosku – maksymalnie 35 lat,
- ograniczenie programu wyłącznie do rynku pierwotnego,
- zmiana wysokości wskaźnika przeliczeniowego z 1,4 do 1,2.
Znacznie zmniejszone będą także limity na ceny nieruchomości, co oznacza iż mniej nieruchomości na rynku będzie spełniało wymogi ustawy.
Pamiętać należy także o tym, iż klienci po ślubie mogą uzyskać dofinansowanie do 50 mkw. mieszkania, klienci bez ślubu - tylko do 30 mkw.
Lista banków, które udzielają kredytów w ramach programu RnS zawiera około 20 instytucji. Są wśród nich: Deutsche Bank PBC, Pekao SA, PKO BP, BPH, Gospodarczy Bank Wielkopolski, Bank Polskiej Spółdzielczości, Mazowiecki Bank Regionalny, Bank Pocztowym, Alior Bank, Getin Noble Bank, Eurobank, BZ WBK, Bank Handlowy, Lukas Bank, Allianz Bank, BGŻ, BRE Bank, Millennium, BNP Paribas Fortis i Pekao Bank Hipoteczny.
Zainteresowanie kredytami i mieszkaniami w programie RnS nie maleje.
– W tym roku średnio co trzeci klient poszukujący informacji o kredycie w naszym serwisie internetowym był zainteresowany kredytem z dopłatą – potwierdza Łukasz Wojcieszak, Prezes Invigo, internetowego pośrednika hipotecznego. – Warto odnotować, że zgłaszają się do nas najczęściej klienci z mniejszych ośrodków, gdzie nie ma oddziałów banków czy tradycyjnych pośredników. Widać więc, że chęć posiadania własnego mieszkania jest demokratyczna i nie dotyczy tylko najlepiej zarabiających w wielkich miastach.