_ Nieunikniona będzie nowelizacja ustawy budżetowej w 2009 roku. Rząd zachowuje się tak, jakby szedł w zaparte i spoglądał na rynek gospodarczy w Polsce przez narciarskie gogle _ - powiedział Polaczek.
_ Rząd proponując kosmetyczne zmiany w projekcie przyszłorocznego budżetu zachowuje się tak, jakby chciał grać na giełdzie - jak się uda, to się uda, a jak nie - to będzie temu winny kryzys _- dodał.
Jego zdaniem, rząd powinien rozważyć "zamrożenie na rok wypłaty dywidendy przez banki w Polsce, po to by poprawić płynność finansową i operacyjną tych instytucji".