Polak liczył, że za przemyt zarobi 800 zł. Grozi mu do 10 lat więzienia
Czeska służba celna znalazła prawie sześć kilogramów marihuany w samochodzie Polaka podczas kontroli w pobliżu byłego przejścia granicznego Otovice-Tłumaczów.
oprac. Adam Przegaliński
Narkotyk znajdował się workach schowanych w bagażniku samochodu na miejscu koła zapasowego. Kierowca próbował wwieźć marihuanę do Polski. Funkcjonariuszom służby celnej zeznał, że za przerzut narkotyku miał dostać 5 tys. koron (nieco ponad 800 zł).
Jak informuje agencja CTK, Polakowi grozi do 10 lat więzienia lub przepadek mienia, jeśli zostanie skazany za "nielegalną produkcję narkotyków, substancji psychotropowych i trucizn bądź za zajmowanie się nimi w inny sposób".