Polakom nie chce się już lepić uszek i gotować kapusty. Na stołach będzie królować garmażerka
70 proc. Polaków kupi na święta gotowe dania, co dziesiąty nie ma nic przeciwko temu, żeby urwać się do ciepłych krajów a połowa młodych bez problemu zrezygnuje z karpia na stole. Świąteczne zwyczaje nad Wisłą zmieniają się w ekspresowym tempie.
17.12.2019 14:47
Badanie "Świąteczne zwyczaje zakupowe Polaków", przeprowadzone na zlecenie Tesco pokazuje, że większość z nas woli spędzać święta w tradycyjny, rodzinny sposób. Jednak najnowsze statystyki wskazują, że tradycje ewoluują, a kolejne pokolenia tworzą nowe, własne zwyczaje.
- W okresie świątecznym, co nie powinno dziwić, Polacy stawiają głównie na tradycję. Zdecydowana większość, bo 89 proc. z nas nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia bez spotkania rodzinnego. Jednak można zauważyć, że ten trend ulega zmianie i… nie wiadomo jak będziemy spędzać święta za kilka lat.
Już dziś co dziesiąty Polak nie ma nic przeciwko świątecznym wyjazdom w góry czy w ciepłe, egzotyczne miejsca, a taki wybór najczęściej podejmują młodzi ludzie – twierdzą przedstawiciele Tesco.
Obejrzyj też: Wielki test barszczy ze sklepu. Czy warto pójść na skróty i kupić na Wigilię "gotowca"?
Karp idzie w odstawkę?
Faktem jest, że karp na wigilijnym stole to tradycja raczej nowa - ma ledwie kilkadziesiąt lat. Mimo wszystko dziwić może to, że ta ryba pojawi się już tylko u niespełna 60 proc. rodzin. Najbardziej przywiązani do karpia są ludzie w wieku powyżej 50 lat – 68 proc. z nich kupi tę rybę i ją przyrządzi. Ale młodsi Polacy coraz częściej rezygnują z karpia prawie połowa z nich bierze pod uwagę, że wigilia może odbyć się bez tej ryby.
Zobacz też: Święta na kredyt. Polacy planują się zadłużać
Zobacz także
Pewne jest to, że skłonność do spożywania słodyczy łączy rodaków. Ponad trzy czwarte z nas nie może obejść się bez świątecznych ciast i słodkości. Pierniczki, sernik i makowiec mogą czuć się pewnie na naszych wigilijnych stołach.
Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że coraz chętniej sięgamy po gotowe dania ze sklepów. Choć 30 proc. z nas deklaruje, że wszystkie potrawy wigilijne zostaną przygotowane samodzielne, to już na 70 proc. stołów w Polsce pojawi się kupna garmażerka. Większość Polaków kupi tylko część potraw na przedświąteczną kolację. Ale prawie jedna piąta z nas skorzysta z takiej oferty w przypadku nagłych sytuacji takich, jak brak czasu lub nieudane próby samodzielnego przyrządzenia posiłku.
Czego nie chce nam się robić samodzielnie?
Dane Tesco z poprzedniego roku wskazują, że aż 95 proc. całorocznej sprzedaży uszek jest realizowana w grudniu. W ostatnim, przedświątecznym tygodniu konsumenci kupują ponad 100 ton gotowych pierogów.
Dużą popularnością cieszą się także świąteczne dania gotowe przygotowywane przez Bistro Tesco. W ostatnich dwóch latach ich sprzedaż wzrosła aż trzykrotnie. Do najchętniej kupowanych należą najbardziej czasochłonne dania takie jak bigos po myśliwsku, tagliatelle z łososiem czy też zupa borowikowa.
Co ciekawe, apele pracowników branży handlowej spotkały się ze zrozumieniem rodaków. Tylko co dziesiąty Polak robi zakupy w dniu wigilii i najczęściej są to osoby młode, w wieku 24-34 lat. Większość z nas wybiera się na świąteczne zakupy spożywcze około tydzień przed świętami. Co ciekawe, im stajemy się starsi, tym częściej planujemy z większym wyprzedzeniem i kupujemy wybrane produkty tak wcześnie, jak to możliwe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl