Police liczą, że efekt podwyżki cen gazu zostanie częściowo zniwelowany spadkiem cen zakupu
23.03. Warszawa (PAP) - Zakłady Chemiczne Police zakładały w swoich prognozach na ten rok 10-proc. podwyżkę cen gazu od początku tego roku. Wiceprezes spółki ocenia, że wyższa od...
23.03. Warszawa (PAP) - Zakłady Chemiczne Police zakładały w swoich prognozach na ten rok 10-proc. podwyżkę cen gazu od początku tego roku. Wiceprezes spółki ocenia, że wyższa od oczekiwanej taryfa gazowa zatwierdzona w marcu przez URE spowoduje obniżenie tegorocznych wewnętrznych planów spółki o ok. 15 mln zł. Być może czynnik ten zostanie częściowo zniwelowany niższą ceną zakupu fosforytów.
"Uwzględnialiśmy podwyżkę, ale nie spodziewaliśmy się, że wyniesie ona 15 proc. Przewidywaliśmy 10-proc. wzrost cen od początku stycznia. To spowoduje, że będziemy musieli obniżyć nasze plany o ok. 15 mln zł" - powiedział Wojciech Naruć, wiceprezes spółki, w TVN CNBC.
Dodał, że spółka będzie starała się częściowo przekładać wzrost kosztów zakupu gazu na ceny produktu końcowego.
ZCh Police prowadzą z dostawcami rozmowy o obniżce cen na fosforyty.
"Jest szansa, że od II kw. być może będziemy mogli kupować fosforyty taniej niż obecnie" - poinformował Naruć.
To zniwelowałoby po części efekt podwyżki cen gazu.
Naruć poinformował, że zysk spółki w tym roku będzie niższy niż w rekordowym 2011 roku.
"Nie ma jednak mowy o schodzeniu do bardzo niskich marż czy ujemnego wyniku. Tego nie zakładamy nawet w najbardziej pesymistycznym scenariuszu" - poinformował wiceprezes.
Firma chce to częściowo nadrobić wyższymi wolumenami sprzedaży.
W tym roku Police nie zakładają wypłaty dywidendy.
"W kolejnych okresach będziemy myśleć, czy zysk przeznaczyć na rozwój spółki (...), czy dać propozycję podziału wśród akcjonariuszy" - powiedział Naruć. (PAP)
morb/ ana/