Polityczna burza po obniżeniu ratingu przez Standard & Poor's

Obniżenie przez agencję ratingową Standard & Poor's oceny wiarygodności kredytowej Włoch wywołało we wtorek polityczną burzę w tym kraju. Centrolewicowa opozycja ponowiła żądanie natychmiastowej dymisji premiera Silvio Berlusconiego.

- Kryzys finansowy zacieśnia się, trzeba się pospieszyć, nie mamy więcej czasu na to, by wyjść z tego bagna, z tych ruchomych piasków i ruszyć kraj z miejsca - oświadczył lider największej siły centrolewicowej opozycji, Partii Demokratycznej, Pier Luigi Bersani. "Pierwszą rzeczą jest to, by Berlusconi się usunął" - dodał.

- Mówienie: idziemy dalej tak, jak jest oznacza zadawanie ciosów temu krajowi - powiedział Bersani. W imieniu Partii Demokratycznej wyraził gotowość udziału "w fazie przejściowej" po ewentualnym ustąpieniu Berlusconiego i stawienia czoła najpilniejszym wyzwaniom, by - jak wyjaśnił - "umożliwić siłom politycznym zaprezentowanie swoich projektów odbudowy" Włoch.

- Ten, kto lekceważy ten moment, ponosi najcięższą odpowiedzialność, z czego powinien zdawać sobie sprawę - ocenił przywódca Partii Demokratycznej.

Lider opozycyjnej Unii Centrum Rocco Buttiglione oznajmił: - Włochy płacą miliardy za pozostawanie Berlusconiego w rządzie.

Politycy centroprawicowej koalicji rządowej wyrażają zaś opinię, że agencja Standard & Poor's kieruje się przesłankami politycznymi. - Agencja ratingowa chce rządzić Włochami - oświadczył wiceprzewodniczący partii Lud Wolności Maurizio Lupi.

Standard & Poor's, obniżając w poniedziałek wieczorem ocenę wiarygodności kredytowej Włoch z "A+" na "A", uznał, że perspektywy ożywienia włoskiej gospodarki znacznie się oddaliły, a obecna koalicja rządowa w Rzymie nie jest w stanie sprostać wyzwaniom, przed którymi stoi kraj.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

Wybrane dla Ciebie

Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Znaleźli pozostałości ważnego zamku? Sensacyjne odkrycie na Warmii
Znaleźli pozostałości ważnego zamku? Sensacyjne odkrycie na Warmii
Likwidują przedszkole w trakcie roku. Rodzice oburzeni
Likwidują przedszkole w trakcie roku. Rodzice oburzeni