Polka uwierzyła oszustowi z Dubaju. Straciła oszczędności życia
Policja ostrzega przed rosnącą liczną oszustw na portalach randkowych. Ofiarą jednego z nich padła mieszkanka powiatu starogardzkiego, która, wierząc w historię "niemieckiego biznesmena", straciła oszczędności życia.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Starogardzie Gdańskim, mieszkanka powiatu starogardzkiego padła ofiarą internetowego oszustwa. Kobieta przez kilka tygodni utrzymywała kontakt z mężczyzną poznanym na portalu randkowym. Podawał się on za niemieckiego biznesmena przebywającego w Dubaju, gdzie – jak twierdził – realizował duży projekt biznesowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sezon weselny w pełni. Ile dać w kopertę na wesele?
Mieszkanka Pomorza straciła ćwierć miliona
Mężczyzna przekonywał, że na co dzień mieszka w Gdańsku i chciałby jak najszybciej wrócić do Polski, aby spotkać się z kobietą. W tym celu, jak tłumaczył, potrzebował wsparcia finansowego na dokończenie zagranicznego kontraktu. Zamiast przelewów poprosił o przesyłanie kodów kart podarunkowych z różnymi kwotami.
Zmanipulowana kobieta wielokrotnie wykonywała te transakcje, a mężczyzna prosił o coraz większe zakupy. O sytuacji opowiedziała swojej córce, która natychmiast wyczuła oszustwo. Pokrzywdzona straciła 240 tys. zł.
W tym przypadku przestępca wykorzystywał karty podarunkowe, ponieważ są łatwym i szybkim sposobem na pozyskanie pieniędzy, które trudno odzyskać.
"Kiedy ofiara kupi kartę i przekaże kod, oszust może go natychmiast wykorzystać na platformie do zakupu gier, różnych przedmiotów a następnie sprzedać lub wymienić na gotówkę" – informuje policja.
Policja apeluje o rozwagę przy nawiązywaniu internetowych znajomości, szczególnie za pośrednictwem portali randkowych i społecznościowych. Prośba o pieniądze od nowo poznanej osoby powinna być zawsze sygnałem ostrzegawczym.
Myślała, że jest w związku z Bradem Pittem
Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Mogą podawać się na przykład za żołnierza, lekarza, inżyniera, a nawet aktorów i celebrytów. Niedawno głośno było o historii 53-letniej Francuzki, która straciła majątek, przelewając pieniądze oszustom podszywającym się pod Brada Pitta. Kobieta przez półtora roku była przekonana, że komunikuje się z aktorem i jest z nim w związku.
Oszust korzystał ze sztucznej inteligencji, aby wysyłać kobiecie przekonujące zdjęcia, wiadomości, a nawet "kopie" dokumentów tożsamości Pitta. Kobieta wyznała, że była zakochana w osobie, którą uważała za aktora. Francuzka ostatecznie przelała oszustom 830 tys. euro (w przeliczeniu ok. 3,5 mln zł).