Polki wyzyskiwane w domach opieki

Wśród ludzi wyzyskiwanych przez niektóre agencje pracy przy zatrudnianiu w
brytyjskich domach opieki dla starszych są też Polki

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

"Jeśli się pochodzi z innego kraju, to nie ma się zbytniej wiary w siebie. Obcokrajowcem, który nie zna biegle języka, łatwiej manipulować" - cytuje raport Polkę o imieniu Gosia, twierdzącą, że imigranci pracują ciężej niż miejscowi pracownicy, ponieważ nie mają śmiałości odmówić pracodawcy i nie znają swoich praw.

Doświadczenie innej Polki, Magdy, raport Oxfamu określa jako typowe. Zatrudniona w Polsce przez znaną w Wielkiej Brytanii sieć domów opieki, podpisała kontrakt na rok, z którego nie mogła się wycofać, jeśli nie zwróci kosztów zakwaterowania i podróży w wysokości tysiąca funtów, na co nie było jej stać.

"Pracowałam minimum 60 godzin w tygodniu przez dwa lata. Przez 5-6 dni w tygodniu byłam na nocnych zmianach od godz. 20 do 8" - mówi Magda. Z obawy przed utratą zarobków bała się poskarżyć na nadmierne obciążenie pracą. Według niej pracodawcy wykorzystują trudną sytuację życiową imigrantów. Inna pracownica brytyjskich domów opieki z Filipin pracowała na 14-godzinnej zmianie przez 6 dni w tygodniu, podczas gdy jej brytyjscy koledzy mieli dwa dni wolne w tygodniu. "Nie ma czasu na odpoczynek. Nie ma kiedy się wyspać" - mówi.

Raport Oxfamu zaleca ściślejsze zasady zatrudniania w domach opieki, których liczba rośnie w związku ze starzeniem się społeczeństwa. Według autorów powinny one być podobnie regulowane, co praca na farmach i w przetwórstwie rolnym, gdzie agencje pośrednictwa pracy zatrudniające imigrantów muszą uzyskać od władz licencję. Mogą ją stracić, jeśli wyjdzie na jaw, że nie przestrzegają standardów zatrudnienia.

Autor raportu uważa, że pośrednicy werbujący obcokrajowców do pracy w rolnictwie oraz w domach opieki dla starców niewiele się od siebie różnią, dlatego nie ma powodu, by nie mieli podlegać jednolitej regulacji.

Wyzysk w domach dla ludzi starszych "jest uderzająco podobny do wyzysku w sektorach rynku pracy i przybiera formy zaniżania płac, wydłużania czasu pracy, bezprawnych potrąceń zarobków i pracy w warunkach niebezpiecznych i szkodliwych dla zdrowia" - stwierdza raport.

Wybrane dla Ciebie

To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje