Polska gospodarka na plusie!
Premier Donald Tusk powiedział, że opublikowane przez GUS wyniki polskiej gospodarki pokazują, że ten rok powinien być dla niej "w miarę bezpieczny".
29.05.2009 | aktual.: 29.05.2009 16:44
_ Możemy to z dumą powiedzieć: Polacy ten pierwszy egzamin w czasach kryzysu zdali najlepiej w Europie _ - stwierdził Donald Tusk. _ Pozwólmy cieszyć się z tego, co jest. Nieczęsto zdarza się w naszej historii, że fakty mówią o tym, że Polska wypada najlepiej. A jeśli to dotyczy tak ważnej dyscypliny, ważniejszej nawet od piłki nożnej, jak gospodarka, to ta satysfakcja może być tym większa _ - dodał.
Premier zwrócił uwagę, że jako jedyny kraj w Europie odnotowaliśmy wzrost gospodarczy w porównaniu do ostatniego kwartału ubiegłego roku.
Donald Tusk podkreślił, że Polska, obok Grecji i Cypru jest jedynym europejskim krajem, którego gospodarka w pierwszym kwartale tego roku uzyskała dodatni wynik.
Donald Tusk powiedział, że "polityka odpowidzialności za pieniądz publiczny i nieuleganie podpowiedziom histeryków i panikarzy przyniosła dobre efekty". Premier dodał, że wspólnie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim przyjął zasadę odpowiedzialności i zdrowego rozsądku.
Premier Donald Tusk dodał, że dane GUS są pierwszymi, które opisują kondycję Polski w warunkach kryzysu.
_ Te informacje są bardzo dalekie od naszych marzeń i aspiracji przed dwóch lat _ - mówił premier. Przyznał, że aspiracje Polaków, a także ambicje rządu sięgały wyżej niż wskaźniki GUS. _ To były marzenia z czasów nadzwyczajnej koniunktury, które przyszło jednak realizować w czasach nieznanego od dziesięcioleci globalnego kryzysu gospodarczego _ - tłumaczył premier.
Minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że wyniki GUS dotyczące wzrostu gospodarczego pokazują, iż gospodarka w Polsce jest wyjątkowo odporna na kryzys. W pierwszym kwartale polska gospodarka rozwijała się w tempie 0,8 proc.
Jacek Rostowski podkreślił, że decyzja rządu o niezwiększaniu deficytu budżetowego była słuszna.
_ Dzięki temu udało się zachować niewielki wzrost gospodarczy _ - uważa minister.
_ Prognoza wzrostu PKB przygotowana przez ekspertów z zespołu doradców premiera na poziomie 0-0,5 proc. może być bliska temu co zostanie zapisane w budżecie _ - powiedział minister Rostowski.
_ To są przewidywania grupy ekspertów. My siadamy do pracy i tę prognozę weźmiemy pod uwagę _ - powiedział Rostowski.
Szef doradców premiera Michał Boni powiedział, że wzrost PKB w tym roku może wynieść 0-0,5 proc.
_ Nie będzie bardzo daleko od ostatecznej prognozy w budżecie.(...) Ale nie jest to ostateczna prognoza _ - dodał Szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski wyraził zadowolnie z danych opublikowanych przez GUS. Zbigniew Chlebowski zaznaczył, że nasz kraj jest w ścisłej czołówce państw, które najlepiej radzą sobie ze światowym kryzysem.
Innego zdania jest Prawo i Sprawiedliwość. Posłanka PiS Aleksandra Natalli - Świat przypomniała podczas konferencji prasowej w Sejmie, że założenia ustawy budżetowej rozmijają się z rzeczywistą sytuacją finansową Polski.
_ W uzasadnieniu do ustawy budżetowej zapisano, że wzrost gospodarczy w tym roku wynosić będzie wynosić 3,7 procent, podczas gdy w pierwszym kwartale zanotowano wzrost o 0,8 procent _- zaznaczyła posłanka PiS. Dodała, że ustawa budżetowa zakłada także wzrost inwestycji o 10 procent.
Tymczasem eksperci przewidują spadek inwestycji o 10 procent.
_ Podobnie sytuacja wygląda z prognozami o realnym wzroście eksportu. Ustawa zakłada wzrost eksportu o 6 procent, natomiast według danych GUS-u eksport w pierwszych dwóch miesiącach tego roku zmalał o 22 procent _ - podkreśliła Aleksandra Natalli- Świat. Ze wstępnych szacunków GUS wynika, że produkt krajowy brutto (niewyrównany sezonowo, ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego) wzrósł w I kw. 2009 roku o 0,8 proc. i wyniósł 314,517,2 mln zł.
PKB wyrównany sezonowo zanotował wzrost o 0,4 proc.
"Głównym czynnikiem wzrostu PKB pozostaje popyt krajowy" - podał urząd w komunikacie. "W I kwartale tego roku największy wpływ na wzrost PKB miało spożycie indywidualne 0,7 pkt. proc. Wpływ popytu inwestycyjnego wyniósł 0,0 pkt proc. Odnotowano nieznaczny negatywny wpływ popytu zagranicznego (eksportu netto) na tempo wzrostu gospodarczego (-0,1 pkt proc.)"
_ Znaleźliśmy się w gronie nielicznych państwa świata, których gospodarki nie kurczyły się _ - komentuje dane o PKB Krzysztof Stępień, główny ekonomista Expandera. _ Szczególnie korzystnie wyglądamy na tle państw z naszego regionu. Na Łotwie w I kwartale PKB spadł aż o 18% w porównaniu z tym samym okresem 2008 r. Kilkunastoprocentowa zniżka jest też udziałem Estonii i Litwy, a w innych częściach świata także Singapuru _ - wylicza.
_ Wbrew pojawiającym się pesymistycznym prognozom, pierwsze trzy miesiące roku były dla polskiej gospodarki pomyślne. Co prawda część ekspertów liczyła, że wzrost sięgnie 1 proc., ale wielkiego zawodu raczej nie powinni odczuwać. Na tle kilkuprocentowych spadków wielu rozwiniętych i dojrzałych gospodarek, nasza prezentuje się na razie znakomicie _- komentuje dane Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance. _ Wyróżniamy się już pod tym względem nie tylko na tle regionu, ale i świata. Nie oznacza to oczywiście, że stajemy się ekonomiczną potęgą, ale wizerunek Polski, jako gospodarki dobrze dającej sobie radę w trudnych czasach na pewno nam pomoże _ - dodaje.
Zdaniem Andrzeja Sławińskiego, członka RPP, dane o PKB to zapowiedź rychłego końca kryzysu. W jego ocenie ten rok zamkniemy w okolicach 0%, ale już w 2010 r. tempo będzie w okolicach 2%.
_ Trzeba jednak pamiętać, że wskaźniki wyprzedające koniunktury mówią, że przy końcu roku powinno w naszej gospodarce pojawić się dość wyraźne ożywienie _ - zastrzega w rozmowie z TVN CNBC Biznes. Ministerstwo Gospodarki oczekuje, że w kolejnych kwartałach dynamika wzrostu gospodarczego w Polsce pozostanie nieznacznie dodatnia - napisał resort w komunikacie.
Główny Urząd Statystyczny podał, że Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł w I kwartale 2009 roku o 0,8 proc.
"Wynik ten świadczy o silnej odporności Polski na skutki światowego kryzysu i jest zbliżony do prognoz analityków Ministerstwa Gospodarki" - napisano w przesłanym w piątek PAP komunikacie.
"Eksperci MG podkreślają, że dynamika wzrostu gospodarczego Polski nadal pozostaje jedną z najwyższych w Europie. Ich zdaniem, najbliższa perspektywa rozwoju gospodarczego w Polsce będzie nadal silnie uzależniona od sytuacji zewnętrznej. Wpływ na naszą gospodarkę będzie miała zatem m.in. sytuacja na rynku kredytowym i powodzenie światowych działań antykryzysowych" - napisano.
"W pierwszym kwartale br. nadal rosły wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych, a także nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw. Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego pozostał popyt krajowy, którego wkład w PKB wyniósł 0,9 pkt proc. Nieznacznie ujemny był za to wkład popytu zewnętrznego, (-0,1 pkt proc.)" - dodano.
WP, IAR, PAP, TVN24