Polska straci kontrolę nad polskim niebem?

Obecna sytuacja wygląda następująco - samolot wlatuje nad Polskę i podczas pobytu w polskiej strefie obsługiwany jest przez polskich kontrolerów. Po ratyfikacji umowy Litwa przejmowałaby kontrolę nad takimi samolotami już na wysokości Łodzi. Wówczas to nie my, a Litwini pobieraliby opłaty za przelot nad tą częścią polskiego terytorium.

Polskie Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej zaprzecza i twierdzi, że nie ma jakichkolwiek wiążących ustaleń dotyczących przekazania kontroli nad częścią polskiego nieba Litwinom. Tymczasem z zapisów polsko-litewskiej umowy o transgranicznej strefie w przestrzeni powietrznej wynika właśnie, że Polska odda Litwie kontrolę nad 1/5 naszej przestrzeni powietrznej.

Polskie lotnicze związki zawodowe skierowały do Donalda Tuska pismo w tej sprawie. Zarzucają w nim ministrowi Nowakowi, że jest "albo niedoinformowany, albo oszukiwany".

Jak pisze RMF24, za podpisanie kontrowersyjnej umowy odpowiada wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz.