Polska w 2012 roku ma szansę rozwijać się w tempie 3‑4 proc. - Betbeze, Credit Agricole (opinia)

29.03. Warszawa (PAP) - Perspektywy polskiej gospodarki są dobre - ocenił Jean-Paul Betbeze, główny ekonomista Credit Agricole. Jego zdaniem wzrost gospodarczy w 2012 roku ma...

29.03.2012 | aktual.: 29.03.2012 13:38

29.03. Warszawa (PAP) - Perspektywy polskiej gospodarki są dobre - ocenił Jean-Paul Betbeze, główny ekonomista Credit Agricole. Jego zdaniem wzrost gospodarczy w 2012 roku ma szansę znaleźć się w przedziale 3-4 proc., a zaufanie inwestorów znajdzie odbicie w koszcie finansowania polskiego długu.

Jean-Paul Betbeze ocenił, że Polski rząd "dobrze rozumie reguły gry rynkowej", co jest też pozytywnie postrzegane przez zagranicznych inwestorów. Jego zdaniem Polska może finansować się na relatywnie korzystnych warunkach, a spready są o ok. 100 pb niższe niż w innych krajach Emerging Europe. Zwrócił też uwagę na odwrotną korelację pomiędzy spreadem i notowaniami PLN.

"Perspektywy dla polskiego PKB są korzystne i kraj w 2012 roku ma szansę rozwijać się w tempie 3-4 proc." - ocenił Betbeze.

Ekonomista podkreślił, że Polska jest krajem "odpornym", a eksportem odpowiada "jedynie" za jedną trzecią wkładu do PKB. Korzystny jest wpływ deprecjacji waluty na eksport, poziom deficytu na rachunku obrotów bieżących w relacji do PKB jest "akceptowalny" i ma pokrycie we wciąż dużym napływie kapitału. Betbeze zwrócił także uwagę na stabilny popyt wewnętrzny.

"Mniejszy napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych jest kompensowany przez duży napływ inwestycji portfelowych, co oznacza zaufanie (inwestorów - PAP)" - ocenił w odniesieniu do 2012 i 2013 roku.

Dodał, że korzystne dla Polski jest także posiadanie stabilnych rezerw walutowych oraz dostęp do FCL w razie np. nagłego odpływu kapitału.

Za mniej korzystną uznał rosnącą zależność od napływu kapitału krótkoterminowego.

W opinii ekonomisty mocną stroną Polski jest także odporny system bankowy, w mniejszym stopniu - w porównaniu z sąsiednimi krajami - uzależniony od finansowania zewnętrznego.

"Kraj uniknął także +przegrzania kredytowego+ jak w przypadku Węgier lub w krajów Bałtyckich (...)" - powiedział Betbeze dodając, że poziom zadłużenia przedsiębiorstw w stosunku do PKB jest "akceptowalny".

"Długi (...) będzie jednak proces redukcji wysokiego poziomu NPL (non-performing loans - PAP). Uważać trzeba także na kondycję banków-matek" - dodał. (PAP)

mak/ asa/

Źródło artykułu:PAP
finanseopiniapkb
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)