"Polska zapłaci za genetyczny eksperyment UE"

Koalicja "Polska wolna od GMO" jest zbulwersowana decyzją Komisji Europejskiej o dopuszczeniu do uprawy w państwach wspólnoty ziemniaka genetycznie zmodyfikowanego.

"Polska zapłaci za genetyczny eksperyment UE"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

03.03.2010 | aktual.: 03.03.2010 12:51

Zdaniem Anny Szmelcer zaskakujący jest pośpiech Komisji, która zdecydowała o zgodzie na uprawę ziemniaka Amflory niemieckiej firmy BASF w pierwszym miesiącu urzędowania. Wcześniej zmodyfikowany ziemniak czekał na zgodę Brukseli prawie 12 lat. Już pojawiają się komentarze, że nowa Komisja bardzo szybko uległa lobby przemysłowemu.

- To efekt lobbingu koncernów biochemicznych - uważa Szmelcer. Działaczka organizacji "Polska wolna od GMO" podkreśliła, że badania na ten temat są mało wiarygodne. Zaznacza, że dużo badań naukowych jest finansowanych przez wielkie korporacje, które w związku z tym liczą na odpowiednie wyniki prac naukowców.

Anna Szmelcer uważa, że dopiero za wiele lat odczujemy niekorzystne dla zdrowia efekty spożywania żywności genetycznie zmodyfikowanej. Jej zdaniem GMO to nieodpowiedzialny eksperyment, a wciąż nie odpowiedziano na wiele pytań dotyczących wpływu organizmów modyfikowanych genetycznie na człowieka.

Dotychczasowe badanie opinii publicznej pokazują, że Polacy są w większości przeciwni dopuszczaniu na nasz rynek żywności genetycznie zmodyfikowanej.

Wczorajsza decyzja Komisji oznacza, że wszystkie kraje, nawet te niechętne produktom GMO, takie jak Polska, będą musiały zezwolić na uprawę zmodyfikowanego ziemniaka. Wyjściem z sytuacji jest jeszcze wprowadzenie tak zwanej klauzuli ochronnej, ale to bardzo trudna i długa procedura.

kekomisja europejskagmo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)