Polski złoty znowu słabszy
Kurs EUR/USD ponownie ustabilizował się w czasie nocnych kwotowań, jednak tym razem zakres zmian był większy niż podczas ostatnich sesji i przekroczył 100 punktów.
26.02.2009 09:19
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Kurs EUR/USD ponownie ustabilizował się w czasie nocnych kwotowań, jednak tym razem zakres zmian był większy niż podczas ostatnich sesji i przekroczył 100 punktów.
Nadal jednak nie udało się trwale przełamać wsparcia na poziomie 1,2700. Czwartek przyniesie znaczną ilość publikacji makroekonomicznych, choć kulminacyjny wysyp danych spodziewany jest dopiero ostatniego dnia tygodnia. Jeszcze przed południem poznamy dane dotyczące nastrojów w gospodarce Eurolandu i konsumentów z tego regionu, może to jednak mieć niewielki wpływ na kurs euro. Dopiero lutowy odczyt stopy bezrobocia z Niemiec będzie miał istotniejsze znaczenie dla rynku, tym bardziej, że oczekiwane jest pogłębienie problemów niemieckiego rynku pracy (wzrost do 7,9 procent). Popołudnie przyniesie odczyty ze Stanów Zjednoczonych, które dotyczyć będą przede wszystkim zamówień na dobra trwałego użytku w styczniu (prognozowana dynamika -2,4 procent m/m, a po wyłączeniu środków transportu -2,2 procent m/m). Ponadto poznamy styczniową sprzedaż nowych domów (oczekiwany jest spadek o 03, procent m/m i -44,7 procent r/r) i tygodniową zmianę liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prog. 630 tysięcy).
Wczorajsze spadki na giełdach amerykańskich kontynuowane były przez rynek azjatycki, który zdominowany został dzisiaj prze kolor czerwony. Jednak indeks NIKKEI225 stracił podczas zakończonej niedawno sesji tylko 0,04 procent, co w porównaniu z innymi giełdami regionu jest pozytywnym wyjątkiem.
O godzinie 08.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2712 dolara.
*Sytuacja techniczna eurodolara: *w dalszym ciągu bez większych zmian. Ceny konsekwentnie trzymają się wyraźnie zakreślonego przedziału wahań: 1,2680 – 1,2880. Po raz kolejny godziny sesji azjatyckiej wykorzystane zostały do przetestowania minimów. Po raz kolejny też bykom udało się wybronić te krótkookresowe miejsca charakterystyczne. Z punktu widzenia porannego obrazu na wskaźnikach technicznych intra day przyjąć można, że schemat działań zbliżony będzie do wczorajszej sesji – pierwsza jej część przynieść powinna stopniową wspinaczkę cen. Linia sygnalna zlokalizowana jest obecnie na wysokości 1,2761. Wyjście cen powyżej tego miejsca charakterystycznego będzie można odczytać jako impuls do wzrostów z zasięgiem na 1,2830 – 1,2850. Silne techniczne wsparcie wyrysować można w rejonie 1,2660 – 1,2680.
RYNEK KRAJOWY
Wczorajsze godziny wieczorne przyniosły nowe lokalne maksima dla rynku złotego, które dla pary EUR/PLN wyniosły 4,7300, a dla USD/PLN 3,7145. Nocny handel nie przebił tych szczytów i dopiero poranne kwotowania znacząco zbliżyły się do tych cen. Dzisiejsza sesja pozbawiona jest istotnych danych makroekonomicznych i dużą rolę może odegrać sentyment giełdowy, który podczas środowej sesji znacznie się pogorszył w godzinach popołudniowych. WIG20 po dominujących przez większość dnia wzrostach, po 16:00 zaczął tracić na wartości, by zamknąć ostatnią sesję na poziomie -1,17 procent.
O godzinie 08.17 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,7210, a za dolara 3,7111 złotego.
Sytuacja techniczna na rynku złotego: wczorajsze zatrzymanie aprecjacji oraz widoczna w dalszej części sesji wspinaczka cen (deprecjacja) była charakterystyczna na większości krosów z udziałem złotego. Z technicznego punktu widzenia jest to dość wyrazisty sygnał mogący zapowiadać tymczasowy powrót do wyższych cen. Na rynku pary EUR/PLN już godziny sesji nocnej przyniosły wyjście notowań powyżej 4,6900 – 4,7000, czyli linii sygnalnej oddzielającej przewagę popytu nad podażą na złotego. Analiza dynamiki zmian wskaźników technicznych intra day sugeruje kontynuację wzrostów przynajmniej w pierwszej części dzisiejszego handlu. Najbliższy opór, czyli bariera, gdzie oczekiwać można zatrzymania zlokalizowany jest 4,7400 – 4,7500. W odniesieniu do pary USD/PLN (z uwagi spokojnego eurodolara) rysuje się analogicznie. Nowy – nocny szczyt potwierdza relatywnie silny potencjał strony zainteresowanej słabszym złotym. Najbliższy techniczny opór umiejscowiony jest w obszarze 3,7320 – 3,7400. Wsparcie natomiast to linia
3,6700. Analizując większość krosów z udziałem polskiej waluty trzeba pamiętać, że od zeszłego tygodnia na tym rynku pojawił się nowy silny gracz – polski rząd, któremu bardzo zależy na mocniejszym złotym z uwagi na chęć przyśpieszenia prac związanych z włączeniem Polski do systemu ERM II.
Część makroekonomiczna: Arkadiusz Wiśniewski
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM S.A.