Polskie kiełbasy czekają na unijną rejestrację

Kabanosy, kiełbasa myśliwska i jałowcowa - to produkty, które czekają na rejestrację w Komisji Europejskiej jako wyroby tradycyjne i regionalne. 15 polskich specjałów jest już na unijnej liście.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Jako pierwszy polski produkt - w 2007 r. na listę KE została wpisana bryndza podhalańska otrzymując rejestrację jako Chroniona Nazwa Pochodzenia. Taka rejestracja przysługuje, gdy nazwa produktu bezpośrednio nawiązuje do regionu, w którym wyrób powstaje. Takie oznaczenia posiada jeszcze oscypek, redykołka (ser) oraz wiśnia nadwiślańska.

Pięć produktów otrzymało prawo umieszczania znaku Chronionego Oznaczenia Geograficznego. Są to: miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich, rogal świętomarciński, wielkopolski ser smażony, andruty kaliskie i truskawka kaszubska. Taka nazwa odnosi się do konkretnego miejsca produkcji.

Oznaczeniem Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności może posługiwać się już sześć polskich produktów. Są nimi cztery rodzaje miodów pitnych, olej rydzowy oraz pierekaczewnik.

Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że Polska dotychczas zarejestrowała w KE dostatecznie dużo produktów. Stawianie na ilość bez gwarancji jakości, nie jest dobrym sposobem na promowanie polskiej żywności - uważa. W KE na rejestrację czeka 19 kolejnych produktów.

W KE jest obecnie zarejestrowanych ok. 900 produktów spożywczych. Najwięcej jest z Włoch, Francji i Portugalii. Najczęściej do ochrony zgłaszane są sery. Z nowych państw unijnych pod tym względem przodują Czechy, które mają już 24 wyroby chronione.

Wpisanie ich na unijną listę oznacza, że producenci wytwarzają je według starych, tradycyjnych receptur. Unijny znak gwarantuje, że produkty są wysokiej jakości, co daje możliwość uzyskania za nie wyższej ceny. Produkcja tych wyrobów jest kontrolowana przez wojewódzkiego inspektora jakości artykułów rolno-spożywczych.

Procedura uzyskania unijnych znaków chronionych jest kosztowna ze względu na konieczność przygotowania dokumentacji i długotrwała (KE ma na decyzję 6 miesięcy). Dlatego część wytwórców decyduje się jedynie na wpisanie swojego wyrobu na listę krajową, którą prowadzi resort rolnictwa i marszałkowie województw. Lista ta ma jednak tylko charakter promocyjno-informacyjny. By produkt trafił na listę musi mieć udokumentowaną co najmniej 25-letnią historię jego produkcji. Dotychczas w wykazie tym znalazło się 730 produktów.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów