Polskie obligacje coraz atrakcyjniejsze
Początek tygodnia nie przyniósł dużych zmian w notowaniach złotego. Nie można tego samego powiedzieć o polskich obligacjach, których rentowność kolejny już dzień wyznacza minima tego roku, zbliżając się do historycznego minimum. Na rynek wraca ponownie temat obniżek stóp procentowych i to prawdopodobnie nim będą żyły rynki w nadchodzących dwóch tygodniach.
19.08.2014 09:56
Polskie obligacje notują kolejne maksima. Niewiele brakuje już do poziomów z 2013 roku, a po jego przekroczeniu będą one miały najniższą rentowność w historii. Dlaczego inwestorzy są tak bardzo zainteresowani polskimi obligacjami, podczas gdy złotówka wcale nie testuje żadnych ważnych minimów? Są trzy wyjaśnienia tego fenomenu. Jednym z nich jest spodziewana przez niektórych ekonomistów obniżka stóp procentowych i chęć zakupu obligacji jeszcze na starych warunkach. Drugim natomiast jest układ na rynkach światowych.
Umacnianie się dolara względem euro osłabia złotego. Nie zmienia natomiast faktu, że Polska w dalszym ciągu jest dużym, stabilnym krajem, na którego obligacjach wciąż można rozsądnie zarobić. Obecnie trwa również hossa na niemieckich papierach dłużnych. W rezultacie, inwestując w niemieckie papiery, inwestorzy zarabiają coraz mniej, zatem obligacje innych trochę mniej pewnych, ale za to dających lepiej zarobić państw, siłą rzeczy musiały zyskać.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane makroekonomiczne:
10:30 - Wielka Brytania - inflacja konsumencka,
14:00 - Polska - przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie,
14:30 - USA - inflacja konsumencka,
14:30 - USA - pozwolenia na budowy i rozpoczęte budowy domów.
Dzisiejsze dane są ważnym elementem zbliżającej się dyskusji o obniżce stóp procentowych. Inwestorzy nie są przekonani, czy dojdzie do niej już we wrześniu. Co więcej nie są przekonani, czy w ogóle do niej dojdzie. Powodem tych wątpliwości są dane, które nie wskazują w jednoznaczny sposób na potrzebę nagłych działań. Z drugiej strony gospodarka rozwija się wolniej niż zakładano kilka miesięcy temu, zatem ciągle wydłuża się horyzont najbliższych podwyżek stóp procentowych. Dzisiejsze słabsze dane o zatrudnieniu z pewnością osłabią złotego, gdyż będą potwierdzać scenariusz obniżek.
W komentarzach samych członków RPP na temat wrześniowej redukcji widać rezerwę, z którą odnoszą się oni do tego pomysłu. Wskazują na przejściowość deflacji oraz konieczność prowadzenia długofalowej polityki, a nie reagowania na krótkoterminowe bodźce. Jednego możemy być pewni - im bliżej wrześniowego posiedzenia Rady, tym więcej uwagi będą przykuwały tematy związane ze stopami procentowymi, a wszystkie dane będą rozpatrywane pod kątem wpływu na decyzje.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 19.05.2014 do 19.08.2014
Kurs EUR/PLN utworzył średniookresowy trend wzrostowy. W przypadku dalszego ruch w górę, pierwszy opór znajduje się na górnym ograniczeniu formacji, czyli w okolicach 4,2200. Wsparciem jest poziom 4,1550, czyli dolne ograniczenie formacji.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 19.05.2014 do 19.08.2014
Po ostatnich wzrostach kurs CHF ponownie przeszedł w trend wzrostowy. Najbliższym oporem jest 3,4800 czyli maksimum ostatniego wybicia. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest dolne ograniczenie formacji na 3,4250, a po jego przebiciu poziom 3,3950, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 19.05.2014 do 19.08.2014
Kurs USD/PLN utworzył trend wzrostowy, a kurs przebija kolejne poziomy, dawno opuszczając zakres 3,0000-3,0700, w którym przebywał jeszcze miesiąc temu. Najbliższym oporem jest maksimum tego ruchu na 3,1550. Dla ruchu w dół wsparciem jest 3,1250, czyli dolne ograniczenie wspomnianej formacji.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 19.05.2014 do 19.08.2014
Kurs GBP/PLN do wczoraj przemieszczał się w trendzie wzrostowym. Na wykresie utworzył się krótkoterminowy trend spadkowy. Dla dalszego ruchu w górę, po przebiciu górnego ograniczenia kanału na 5,2400 najbliższym oporem jest w dalszym ciągu górne ograniczenie formacji na 5,3100. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest 5,1900, czyli poprzednie ważne minimum lokalne.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl
Currency One SA