Pomalowali kamienie i sprzedali jako węgiel. Oszustwo w Zawierciu
Brak węgla w całej Polsce sprawił, że do akcji wkroczyli bezwzględni oszuści. Szukają coraz to nowych sposobów na to, by nabić w butelkę zdesperowanych ludzi. Nie ma dnia, by policja nie informowała o kolejnych osobach, które padły ofiarą przestępców. Mieszkance Zawiercia zamiast węgla oszuści sprzedali pomalowane na czarno kamienie.
Rząd zapewnia, że zakontraktowany węgiel niedługo dotrze do Polski i że dla nikogo go nie zabraknie. Trudno w to jednak uwierzyć Polakom, którzy już marzną w swoich czterech ścianach i desperacko próbują kupić surowiec. W składach opału ustawiają się gigantyczne kolejki, ludzie zapisują się na listy oczekujących, by kupić węgiel przed nastaniem mrozów i zapewnić sobie w zimie ciepłe kaloryfery.
Dramatyczną sytuację wykorzystują oszuści, którzy szukają okazji, by zarobić na ludzkim nieszczęściu. W Zawierciu przestępcy przeszli samych siebie. Jak informuje w mediach społecznościowych portal Zawiercie112, oszuści przywieźli klientce towar, rozładowali go i odjechali. Szwindel wyszedł na jaw, gdy spadł deszcz. Wówczas okazało się, że zakupiony węgiel to pomalowane na czarno zwykłe kamienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za oknem niska temperatura. O tym musisz pamiętać, by zaoszczędzić na ogrzewaniu
Sprawę badają policjanci i Prokuratura Rejonowa w Zawierciu.
Do oszustwa "na węgiel" doszło także w Słupcy (woj. wielkopolskie). Jak informuje policja, mieszkanka powiatu na portalu społecznościowym przeczytała ogłoszenie dotyczące sprzedaży ekogroszku. Kobieta postanowiła skorzystać z "ciekawej oferty" i dokonała wpłaty 1350 zł za pośrednictwem strony internetowej.
Konto zniknęło, węgiel nie dojechał
Po kilku dniach konto oszusta zniknęło ze strony internetowej, a sprzedawca nie odbierał telefonu, nie odpowiadał też na licznie przesyłane wiadomości tekstowe. Kobieta zdecydowała się o wszystkim poinformować policjantów i zawiadomić o oszustwie.
To już kolejne podobne oszustwo, jakiego ofiarą padli mieszkańcy Wielkopolski. Kilka dni temu do kościańskiej komendy zgłosiło się dwoje mieszkańców powiatu, którzy zostali oszukani tą metodą. W ub. tygodniu o podobnych przypadkach informowała także policja z Wągrowca i Leszna.