Trwa ładowanie...

Ponowny test strefy: 2399 – 2403 pkt.

Trzeba przyznać, że przebieg ostatnich sesji sprawia wrażenie, jakby rynek tracił trochę wyczucie kierunku. Niby w ujęciu średnioterminowym nadal dominuje trend wzrostowy, ale obóz byków ma wyraźne problemy z wykreowaniem kolejnego, wiarygodnego impulsu cenowego, który byłby w stanie przedrzeć się ponad wrześniowy wierzchołek.

Ponowny test strefy: 2399 – 2403 pkt.Źródło: DM BZ WBK
d3qjlt3
d3qjlt3

Ponieważ jednak indeks WIG20 znalazł się w rejonie ważnej zapory podażowej (ubiegłoroczny, październikowy szczyt) trudno dziwić się, że wśród inwestorów zaczynają pojawiać się pewne wątpliwości. To z kolei znajduje swoje odzwierciedlenie w postaci nasilającego się okresowo procesu realizacji zysków.

W kontekście FW20Z12 nie doszło jednak jeszcze do przełamania żadnej istotnej zapory popytowej Fibonacciego. W trakcie porannej fazy wczorajszego handlu niedźwiedzie zdołały co prawda wykreować silny ruch, ale jego impet wyczerpał się w okolicy znanego nam już węzła popytowego: 2399 – 2403 pkt. Tak jak sugerowałem w opracowaniach, zanegowanie tej strefy mogłoby już stworzyć podstawy do zainicjowania kolejnego ataku, co niekorzystnie wpłynęłoby na intradayowy wizerunek techniczny wykresu.

Bykom udało się jednak w przedpołudniowej fazie handlu wybronić wsparcie Fibonacciego: 2399 – 2403 pkt. Z biegiem czasu, przy stopniowo poprawiających się nastrojach w Eurolandzie, kontrakty zaczęły oddalać się od w/w zakresu. W pewnym momencie ruch nagle przyspieszył, ale ostatecznie kupujący nie zdołali zanegować porannej inicjatywy sprzedających.

Wykres FW20Z12 – skala dzienna Wykres FW20Z12 – skala dzienna (fot. DM BZ WBK)
Wykres FW20Z12 – skala dzienna Źródło: Wykres FW20Z12 – skala dzienna (fot. DM BZ WBK)

Podobnie jak dzień wcześniej końcowa faza handlu ponownie przebiegła pod znakiem wzrostu presji podażowej. Ostatnie minuty handlu były zatem powieleniem nastrojów panujących w przedpołudniowym fragmencie notowań. Ostatecznie sesja zakończyła się jednoprocentowym spadkiem wartości FW20Z12 (zamknięcie wypadło na poziomie 2399 pkt.). Bykom udało się jednak wybronić lokalną zaporę popytową: 2399 – 2403 pkt., która po raz kolejny okazała się wczoraj istotnym obszarem cenowym.

d3qjlt3

Zdecydowanie istotniejszą strefą wsparcia pozostaje jednak niezmiennie przedział: 2362 – 2368 pkt. Ponieważ koncentrują się tutaj także projekcje potencjalnej struktury ABCD (spełniającej zależność: AB = CD), obóz byków nie powinien dopuścić do zanegowania w/w zakresu. W przeciwnym bowiem razie zostałby wygenerowany krótkoterminowy, negatywny sygnał techniczny świadczący o ponadprzeciętnym wzroście presji podażowej.

Trzeba przyznać, że poranne nastroje nie są zbyt korzystne dla byków (spadki w Azji, tracący na wartości eurodolar, zniżkujące – choć w niewielkim stopniu – kontrakty na US Futures). Również wczorajsza sesja za oceanem nie ułożyła się korzystnie dla popytu. Już w porannej fazie dzisiejszego handlu dojdzie zatem do zanegowania tak pieczołowicie bronionej ostatnio zapory cenowej: 2399 – 2403 pkt.

Naszą uwagę powinniśmy zatem skoncentrować na obserwacji wymienionego już przedziału wsparcia: 2362 – 2368 pkt., gdzie należy oczekiwać wzrostu presji ze strony kupujących. Uważam, że zlecenie zabezpieczając dla przynajmniej części długich pozycji należałoby umiejscowić właśnie kilka punktów poniżej dolnego ograniczenia wymienionego przedziału cenowego.

Poranna faza handlu może mieć zatem dość ciekawy (w domyśle dynamiczny) przebieg. Na razie, trzeba to obiektywnie przyznać, przewagę techniczną nadal posiada obóz byków. Dzisiejsza sesja powinna zatem okazać się ważnym testem siły rynku i jego odporności na zewnętrzne niepokoje. Warto jednak w tym kontekście nadmienić, że wzrost aktywności sprzedających na kluczowych rynkach akcyjnych wpływa negatywnie na wizerunki techniczne podstawowych indeksów (DAX, S&P500). Podobnie jak w przypadku FW20Z12 tam również może dojść do zanegowania prowzrostowych formacji cenowych typu ABCD, czy też XABCD. Na razie jednak oczekujemy, że popyt zmobilizuje się i nie zrezygnuje tak łatwo z kreowania aktywnych działań obronnych. W pierwszym opracowaniu online przedstawię lokalną strefę oporu, po przełamaniu której moglibyśmy uznać, że obóz byków odzyskuje wiarę w swoje możliwości.

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK

d3qjlt3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qjlt3