Poprawa nastrojów po szczycie G‑20

Dzisiejsze otwarcie sesji europejskiej okazało się pozytywne dla złotego. Poprawa nastrojów inwestycyjnych wsparła wzrost apetytu na ryzykowniejsze aktywa, czyli między innymi na te związane z regionem emerging markets.

16.03.2009 11:05

Kurs EUR/PLN na początku dzisiejszej sesji zszedł do poziomu 4,4650, natomiast USD/PLN do 3,4450. W dalszej części notowań wartości te będą odgrywać istotną rolę, gdyż w ich pobliżu usytuowane są minima wspomnianych par z zeszłego tygodnia. Jeśli powiodłyby się próby ich sforsowania, wartości euro i dolara wyrażane w złotym zyskałyby potencjał do spadku do poziomów odpowiednio 4,4000 oraz 3,4000.

Przed godziną 11.00, złoty może jednak lekko osłabiać się w ramach częstej w ostatnich tygodniach „gry pod fixing” – niewykluczony jest wzrost notowań EUR/PLN powyżej poziomu 4,5000, a USD/PLN ponad 3,5000. Utrzymanie się pozytywnych nastrojów na europejskich parkietach w dalszej części dnia, powinno sprzyjać powrotowi notowań euro oraz dolara w okolice poziomów obserwowanych na dzisiejszym otwarciu.

Dobrą informacją dla polskiej waluty może być ogłoszenie przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy możliwości zwiększenia środków na pomoc dla krajów szczególnie silnie dotkniętych negatywnymi skutkami obecnego kryzysu. Duża część ze zwiększonej puli może zostać przeznaczona na wsparcie regionu Europy Środkowo – Wschodniej.

Dziś na rynek nie napłyną żadne istotne dane makroekonomiczne z kraju, dalsza część tygodnia będzie jednak obfitowała w publikacje i odczyty wskaźników istotnych dla marcowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Poznamy między innymi dane o produkcji przemysłowej, zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw oraz dynamice wynagrodzeń za luty, a także odczyty wskaźników inflacji bazowej oraz PPI. W obecnym momencie RPP ma do czynienia z wciąż słabnącym wzrostem gospodarczym, spadającym popytem wewnętrznym oraz inwestycjami.

Z drugiej strony jednak, po ostatniej korekcie na rynku złotego, Rada będzie chciała zapewne uniknąć ponownego osłabienia złotego, do którego może przyczynić się obniżka stóp procentowych. Dane, jakie napłyną na rynek w następnych dniach, najprawdopodobniej przeważą na korzyść któregoś z rozwiązań.

Nowy tydzień światowe rynki rozpoczęły w dość dobrych nastrojach. Inwestorzy, spragnieni dobrych informacji, pozytywnie odebrali rezultaty spotkania ministrów finansów grupy G20, które odbyło się w miniony weekend. Na spotkaniu tym zapowiedziano podjęcie kolejnych działań, które będą nakierowane na rozwiązanie problemów toksycznych aktywów posiadanych przez banki, w celu zwiększenia przez nie akcji kredytowej.

Jednocześnie przedstawiciele G20 opowiedzieli się za znacznym zwiększeniem środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Nie podano jednak, do jakiej kwoty miałyby one zostać rozszerzone. W opinii szefa tej instytucji pula powinna osiągnąć 500 mld USD, czyli dwukrotnie więcej niż obecnie. Zwiększenie środków MFW, pozwoliłoby funduszowi skuteczniej wspierać kraje, które najbardziej ucierpiały na skutek zawirowań na światowych rynkach.

Dzięki wspomnianym doniesieniom na większości azjatyckich giełd dominowały dziś wzrosty – japoński indeks Nikkei 225 zyskał blisko 1,8%. Na plusie otworzyły się również parkiety europejskie. Poprawa klimatu inwestycyjnego dała impuls do zwyżki kursu EUR/USD, którego notowania są dodatnio skorelowane ze światowymi giełdami. Kurs tej pary walutowej pokonał górne ograniczenie kanału konsolidacji, w którym przebywał od piątku (1,2860-1,2950). Jeśli nie nastąpi szybki powrót poniżej tej bariery, wartość euro względem dolara zyska potencjał do wzrostu nawet ponad psychologiczny opór 1,3000 (jego przebicie może jednak sprawić pewne problemy).

Dobrej atmosferze panującej na światowych rynkach mogą zaszkodzić przedstawiane dziś z USA dane makroekonomiczne. O godzinie 14:15 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej w lutym. Jej słaby odczyt, który ze względu na coraz słabszy stan amerykańskiej gospodarki jest bardzo prawdopodobny, może przynajmniej chwilowo powstrzymać inwestorów przed zakupami ryzykowniejszych aktywów oraz przed zajmowaniem długich pozycji na rynku eurodolara.

Joanna Pluta
Tomasz Regulski
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
eurozłotykurs
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)