Poranny szkic walutowy

Po dość spokojnym czwartku oraz lepszym od oczekiwań odczycie danych o liczbie wniosków o zarejestrowanie w urzędach pracy w USA (odnotowano 467 tys. wniosków, podczas gdy progności spodziewali się 540 tys.) inwestorzy oczekują na pełen raport z amerykańskiego rynku pracy.

Dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym zostaną opublikowane o 14:30 polskiego czasu. Oczekiwany jest spadek zatrudnienia o 550 tys. osób (dane za listopad mówiły o zmniejszeniu liczby zatrudnionych o 533 tys. osób). Byłby to największy miesięczny spadek zatrudnienia od II wojny światowej. Interesujące będą również pozostałe części raportu: spodziewany jest wzrost stopy bezrobocia do 7% (w listopadzie wzrosła ona do 6,7%, mniej od oczekiwań, ale stało się tak z powodu zmniejszenia grupy aktywnych zawodowo). Oprócz danych z USA warto zwrócić uwagę na informacje o inflacji PPI oraz produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii (obydwie wielkości podane zostaną o 10:30; w przypadku PPI spodziewany jest spadek o 0,6% m/m i wzrost o 4,6% r/r, zaś w przypadku produkcji przemysłowej spodziewany jest spadek o 0,5% m/m i o 5,2% r/r). O 11:00 opublikowane zostaną dane z Eurolandu, które dotyczyć będą dynamiki sprzedaży detalicznej. Spodziewany jest spadek o 0,2% m/m i o 1,7% r/r. Podobnie niekorzystny odczyt
prognozowany jest dla produkcji przemysłowej w Niemczech: analitycy uważają, że spadnie ona o 2,8% m/m i o 6,2% r/r.

Prezydent-elekt USA, Barack Obama, nie ujawnił wczoraj nowych szczegółów pakietu stymulacyjnego dla gospodarki, który ma kosztować 800 mld USD. Pakiet zawierać będzie dostarczenie funduszy budżetom stanowym oraz zwolnienia z podatku dochodowego od osób fizycznych. Obama podkreślił, że konieczne jest podejmowanie działania, gdyż w przeciwnym przypadku USA mogą pozostać w recesji przez długi okres, a stopa bezrobocia może przekroczyć 11%. Badania kryzysów gospodarczych wskazują, że scenariusz ten jest realny i wysoce prawdopodobny niezależnie od tego, jaką kwotę administracja Obamy wpompuję w gospodarkę, czyli wyrzuci w błoto.

Bank Anglii obniżył w dniu wczorajszym stopy procentowe do 1,5%, redukując koszt finansowania o kolejne 50 pb. Jest to najniższy poziom stóp procentowych w Wielkiej Brytanii w historii tamtejszej bankowości centralnej, która sięga XVII wieku. W uzasadnieniu decyzji podkreślano nadzwyczaj silny i synchroniczny dla całego świata charakter obecnego spowolnienia gospodarczego oraz przyspieszenie tempa spadku poszczególnych wskaźników aktywności gospodarczej oraz inflacji.

W Stanach Zjednoczonych ekonomiści oraz politycy powracają do debaty o ustaleniu celu inflacyjnego dla Rezerwy Federalnej. Fed prowadzi politykę pieniężną, która koncentruje się na dwóch celach – zapewnieniu stabilności cen oraz maksymalizacji zatrudnienia. Jest to inne sformułowanie reguły, niż np. w Eurolandzie, gdzie bank centralny zajmuje się jedynie stabilnością cen. Do niedawna Fed publikował dwuletnie projekcje inflacji, następnie zaś przeszedł na publikację projekcji w horyzoncie trzyletnim, przy czym rok trzeci próbowano traktować jako cel inflacyjny. Rozwiązanie to nie zdało jednak egzaminu. Obecnie wprowadzenie celu inflacyjnego i zobowiązanie Fedu do utrzymania tempa wzrostu cen w okolicach 1,5-2% postrzegane jest jako jedno z lekarstw na pogłębianie się oczekiwań deflacyjnych. Gdy gospodarka amerykańska rosła bardzo szybko, podobnie jak ceny, wprowadzenie celu inflacyjnego nie wydawało się – w szczególności politykom – tak atrakcyjne. Podkreślali oni, że prowadzenie polityki celu inflacyjnego
doprowadziłoby do stłamszenia tempa rozwoju amerykańskiej gospodarki…

Advanced Financial Solutions

Wybrane dla Ciebie

Fioletowe worki na odpady. Miasto szykuje rewolucję
Fioletowe worki na odpady. Miasto szykuje rewolucję
Groziły im kolosalne podwyżki cen ciepła. Mieszkańców czekają zmiany
Groziły im kolosalne podwyżki cen ciepła. Mieszkańców czekają zmiany
Ile trzymać gotówki na wypadek kryzysu? Ekspertka szacuje
Ile trzymać gotówki na wypadek kryzysu? Ekspertka szacuje
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzył dwa nowe sklepy
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzył dwa nowe sklepy
Załamanie na rynku kapusty. Producenci niszczą plony
Załamanie na rynku kapusty. Producenci niszczą plony
Cecha, która odstrasza ludzi w pracy. "Poważna czerwona flaga"
Cecha, która odstrasza ludzi w pracy. "Poważna czerwona flaga"
600 tys. rolników musi zbierać dokumenty. Bez tego stracą dopłaty
600 tys. rolników musi zbierać dokumenty. Bez tego stracą dopłaty
W stroju nurka napadł na restaurację. Szukają złodzieja z Orlando
W stroju nurka napadł na restaurację. Szukają złodzieja z Orlando
Pękające butelki z prosecco. Ostrzeżenie dla 12 stanów
Pękające butelki z prosecco. Ostrzeżenie dla 12 stanów
Oto najtańsza sieć w Polsce. Porównali ceny w supermarketach
Oto najtańsza sieć w Polsce. Porównali ceny w supermarketach
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Efekt nalotu dronów? "Sprzedaż kilkukrotnie wyższa". To kupują Polacy
Efekt nalotu dronów? "Sprzedaż kilkukrotnie wyższa". To kupują Polacy