Portugalia: Liczba bankrutów spadła do poziomu z 2008 r.
Liczba spółek i osób prywatnych ogłaszających niewypłacalność spadła w Portugalii do poziomu najniższego od 2008 r. Łącznie od 1 stycznia do 20 grudnia br. sądy zatwierdziły około 18,5 tys. bankructw.
27.12.2013 | aktual.: 27.12.2013 20:02
Jak poinformował w komunikacie lizboński Instytut Informacji Handlowej (IIC) liczba niewypłacalnych firm i gospodarstw domowych spadła o 0,7 proc. wobec okresu 1 styczeń - 20 grudzień 2012 r.
"Łącznie sądy ogłosiły około 18,5 tys. niewypłacalnych podmiotów, co jest najmniejszą liczbą od 2008 r.", odnotował IIC.
Według kierownictwa IIC głównym powodem zmniejszenia zjawiska bankructw był w tym roku znaczący spadek liczby niewypłacalnych podmiotów gospodarczych. "W kończącym się roku portugalskie sądy ogłosiły bankrutami 5608 spółek. Ich liczba od 1 stycznia do 20 grudnia br. spadła o 10,1 proc. Z kolei w ub.r. było ich mniej o 41 proc. wobec 2011 r.", ujawnił IIC.
Uszczupleniu grona bankrutujących podmiotów gospodarczych w Portugalii nie towarzyszył spadek zatwierdzanych przez sądy niewypłacalności osób prywatnych. Ich liczba wzrosła o 4 proc. wobec ub.r.
Z danych IIC wynika, że w kończącym się roku sądy w Portugalii ogłosiły niewypłacalność 12930 mieszkańców tego kraju. Największy w ciągu ostatnich pięciu lat wzrost liczby bankrutujących gospodarstw domowych miał miejsce w ub.r. Ich liczba zwiększyła się wobec 2011 r. o blisko 100 proc.
Głównym powodem niewypłacalności portugalskich gospodarstw domowych jest bezrobocie. Jego poziom jest największy od niemal 40 lat. Bez zatrudnienia pozostaje w tym kraju ponad 15,6 proc. osób zdolnych do pracy. Z prognoz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OCDE) wynika, że w 2014 r. poziom bezrobocia wyniesie w tym kraju 18,6 proc.
Pod koniec września br. w portugalskich urzędach pracy było zarejestrowanych jako bezrobotni 12,3 tys. rodzin, w których żaden z małżonków nie posiadał zatrudnienia. W porównaniu z ub.r. liczba ta wzrosła o 27 proc.