Portugalia: nauczyciele walczą o swoje
Pikiety, protesty, sympozja i odwoływane lekcje
18.02.2013 | aktual.: 18.02.2013 11:14
Pikiety, protesty, sympozja i odwoływane lekcje. Portugalscy nauczyciele ruszają do boju o warunki pracy i wynagrodzenia.
Pracownicy sektora edukacyjnego zainicjują dziś "tydzień żałoby i walki profesorów". Sprzeciwiają się cięciom budżetowym i reformom, które nakładają na nich nowe obowiązki. Chodzi przede wszystkim o wymaganą gotowość do przenoszenia się w razie potrzeby do innych szkół, nawet tych znacznie oddalonych.
*Polecamy: *Nowy rekord bezrobocia - 27 proc.
Nauczyciele przekonują, że antykryzysowe oszczędności dotknęły edukację do tego stopnia, że placówkom coraz trudniej wykonywać swoją misję. Zwracają uwagę na rosnące wśród nich bezrobocie, niepewność zatrudnienia i malejące wynagrodzenia.
Profesorowie przez cały tydzień będą organizować różne formy protestów. Rano będą pikietować siedzibę Ministerstwa Edukacji i Nauki w Lizbonie. Przedstawiciele związku zawodowego nauczycieli FENPROF oczekują, że szef resortu Nuno Crato zdecyduje się na spotkanie z protestującymi.
Pracownicy portugalskich szkół nie tylko sprzeciwiają się już wprowadzonym w życie cięciom, ale też wyrażają obawę w związku z zapowiadanymi kolejnymi oszczędnościami na sumę 4 miliardów euro.
MA