Poszukiwani tymczasowi
W czasach, gdy wartościowi młodzi pracownicy wyjechali za granicę, a żyjący w kraju mają coraz wyższe wymagania płacowe, do łask przedsiębiorców wracają osoby w słusznym wieku - zwłaszcza kobiety. Zatrudniane często na zasadzie pracy tymczasowej mają zajęcie w trakcie spiętrzenia prac. W wielu dużych zakładach stanowią już 10 proc. załogi.
16.04.2008 08:29
Pracownicy tymczasowi pracują na godziny, cząstkę etatu, sezon. Z danych Ministerstwa Pracy wynika, że co roku 11 tys. przedsiębiorstw korzysta z usług agencji pracy tymczasowej. Jeszcze niedawno w województwie śląskim były taką formą zatrudnienia zainteresowane głównie koncerny zachodnie. "Tymczasowi" pracowali na przykład w gliwickim Oplu. Doszło do tego, że w gorącej przedstrajkowej atmosferze w listopadzie 2007 r. zakładowa "S" zatrudnienie tymczasowe zgłosiła jako jeden z problemów. Obawiała się, że ostatecznie "tymczasowi" wyprą etatowych - takie było zainteresowanie pracodawców tą formą zatrudnienia.
_ Porozumieliśmy się z dyrekcją co do pracowników tymczasowych, którzy wejdą w struktury firmy i w przyszłości nie będą stanowić więcej niż 5 proc. załogi _ - powiedział nam szef zakładowej "Solidarności" Sławomir Ciebiera.
Dziś przedsiębiorca może zatrudnić konkretną osobę góra przez 12 miesięcy w ciągu trzech lat, ale pojawiły się zapowiedzi zmiany przepisów, by mógł być to okres dłuższy. Firmy chciałyby także, aby przepisy zezwalały przyjmowanie pracowników tymczasowych w razie wcześniejszych zwolnień grupowych. Argumentem pracodawców byłoby np. przejście z działalności ciągłej na sezonową. Pracę tymczasową dostaje się bowiem często w wyniku nagłego wzrostu produkcji w zakładzie - co nie musi trwać wiecznie. Dlatego takie osoby przyjęte są na krótki okres. Tak dzieje się np. w ośrodkach wczasowych i sanatoryjnych w Beskidzie Śląskim, ale też w letniej gastronomii, rolnictwie. Sezonowość wielu prac sprawia, że z roku na rok zatrudnionych tymczasowo jest coraz więcej - zwłaszcza przybywa kobiet. Dla wychowujących dzieci lub długotrwale bezrobotnych - a 2 Polki przypadają na 1 bezrobotnego Polaka - jest to bardzo atrakcyjne rozwiązanie. Dlatego liczba kobiet - pracowników tymczasowych rośnie co roku aż o około 30 proc.
_ W 2006 mieliśmy w Polsce ponad 130 tys. kobiet pracowników tymczasowych, według naszych szacunków w roku 2007 liczba ta przekroczyła 170 tysięcy _ - mówi Katarzyna Gurszyńska ze Związku Agencji Pracy Tymczasowej.
Kobiety zyskują połączenie elastycznego czasu pracy z możliwością korzystania z takich samych przywilejów, jak w wypadku stałego zatrudnienia - umowy o pracę, ubezpieczenia zdrowotnego, urlopu wypoczynkowego.
_ Praca tymczasowa pozwala pogodzić obowiązki rodzinne z aktywnością zawodową, umożliwia kobietom powrót na rynek pracy po urlopie macierzyńskim, przekwalifikować się oraz zdobyć nowe doświadczenia zawodowe w renomowanych firmach _ - mówi Marek Jurkiewicz, dyrektor Handlowy Start People, Agencji Pracy Tymczasowej.
Agencje nie znajdują pracowników za darmo - biorą od pracodawców nawet równowartość trzykrotnej pensji takiej osoby. Ona sama ma do zrobienia tylko jedno: w agencji pracy tymczasowej zostawia CV - gdzie to ona, a nie pracodawca, jasno określa własne wymagania dotyczące poszukiwanej pracy. Powiadamiana telefonicznie ogranicza się tylko do wyboru odpowiedniej oferty - sama nie musi jej szukać. Dostaje tylko oferty zgodne z oczekiwaniami, z których może wybrać najatrakcyjniejszą. Tym sposobem wraca na rynek pracy.
_ Przeobrażenia na polskim rynku pracy poskutkowały również zmianami w nastawieniu pracodawców _ - tłumaczy Marek Jurkiewicz ze Start People. _ Coraz chętniej zatrudniane są kobiety powyżej czterdziestego roku życia. Pracodawcy doceniają ich większą dyspozycyjność, zorganizowanie oraz wysoką i cenioną przez firmy motywację _.
Kobiety przyjmowane są do pracy również na stanowiska zarezerwowane wcześniej dla mężczyzn - np. operatorzy maszyn. Wypełniają tym samym emigracyjną lukę na rynku. Ta elastyczna forma zatrudnienia jest atrakcyjna również dla młodych matek, studentek i uczennic, które muszą pogodzić pracę z codziennymi obowiązkami.
_ Możliwości jest wiele: od pracy w pełnym wymiarze godzin choćby w księgowości lub w zakładzie produkcyjnym, aż po weekendowe roznoszenie ulotek czy obsługę imprez okolicznościowych _ - mówi Katarzyna Gurszyńska.
Badania Międzynarodowej Konfederacji Prywatnych Agencji Zatrudnienia pokazują, iż większość osób podejmuje pracę tymczasową ze względu na możliwość zdobycia stałego zatrudnienia, zwiększenie swoich kwalifikacji oraz dodatkowe dochody.
Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni