Powrót kultowego przysmaku z lat 90. Gdzie można go kupić?
Kultowy produkt z końca lat 90. – krem Snickers – powraca na polski rynek. Portal Spożywczy przeprowadził test, aby sprawdzić, czy smarowidło zachowało swój oryginalny smak oraz ile obecnie kosztuje.
22.04.2024 20:12
Krem Snickers cieszył się dużą popularnością w końcówce lat 90., lecz po czasie zniknął z rynku. Teraz powrót nowej odsłony kremu z logo Snickersa ogłosiła firma Quest Food.
"Krem do smarowania Snickers" pojawił się w ofercie firmy wraz z kilkoma innymi produktami, m.in. Snack mix Snickers, napojem mlecznym Mars, a także kawą mrożoną Mocha Latte Mars.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie
Powrót Kremu Snickers. Oto ile kosztuje
Jak informuje Portal Spożywczy, nową odsłonę kremu Snickers można kupić w sklepach Dealz w cenie ok 16 zł. Dystrybutor w rozmowie z portalem zapewnił, zainteresowanie produktem jest duże i trwają rozmowy z kolejnymi sieciami handlowymi i małymi sklepami.
Portal postanowił sprawdzić, czy nowy produkt różni się od swojej wersji z lat 90. Niestety, nowy krem Snickers stracił charakterystyczne opakowanie z czerwoną nakrętką. Ale czy jego smak pozostał taki sam?
"Cóż, choć smak jest kwestią gustu, a mgliste wspomnienia sprzed dwóch dekad siłą rzeczy nie mogą być precyzyjnym kryterium oceny, to uczciwa odpowiedź na tak postawione pytanie brzmi po prostu: nie" - opisuje portalspozywczy.pl.
Dodaje, że w kremie brakuje orzeszków ziemnych oraz warstwy karmelu. To właśnie te dwa czynniki powodują, że nowy krem Snickers różni się od tego, który można było kupić w Polsce na przełomie lat 90. i dwutysięcznych.
Złe wiadomości na rynku słodyczy
Jak informowaliśmy w WP Finanse, ceny kakao na światowych rynkach biją historyczne rekordy Kakao podrożało już w ciągu ostatniego roku ponad trzykrotnie, a od początku bieżącego roku – o prawie 130 proc.
Analitycy wskazują, że powodem dramatycznego wzrostu cen jest nieurodzaj na Wybrzeżu Kości Słoniowej i w Ghanie. Kraje te odpowiadają za dwie trzecie światowej podaży ziaren kakaowych. W tym sezonie zbiory znacznie spadły z powodu upałów, susz, gwałtownych burz oraz chorób drzew, które niszczą plantacje.
Ceny ziaren kakaowca mają utrzymywać się na wysokim poziomie. Doprowadzi to do podwyżek cen czekolady lub tzw. shrinkflacji, czyli zmniejszania rozmiarów sprzedawanego towaru.