Pozew zbiorowy ws. OFE powinien trafić do sądu w lutym

Wciąż czekamy na wejście w życie prawa zmieniającego funkcjonowanie Otwartych Funduszy Emerytalnych. Ustawa została ekspresowo przegłosowana w parlamencie i podpisana przez prezydenta, który jednocześnie zapowiedział, że skieruje ją go Trybunału Konstytucyjnego. Choć ustawa jeszcze do Trybunału nie dotarła (zobacz więcej na ten temat)
, to prawnicy już szykują się do zaskarżenia jej w formule pozwu zbiorowego.

Jeszcze w grudniu ubiegłego roku prawnicy z kancelarii Dentons zapowiedzieli zaskarżenie zmian w OFE do sądu (zobacz więcej na ten temat)
. Ich zdaniem ustawa narusza konstytucję, a przeniesienie aktywów z OFE do ZUS jest wywłaszczeniem bez odszkodowania. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, pozwu można spodziewać się na początku lutego, gdy nowe prawo wejdzie w życie.

Dopiero po wpłynięciu pozwu sąd zadecyduje, czy dopuści rozpatrywanie go w trybie zbiorowym. Jeśli tak się stanie, zaskarżyć nowe prawo będzie mógł każdy, kto jest klientem OFE. Sąd zadecyduje też o tym, ile czasu będzie na dołączenie do wniosku.

Jednak najważniejsza decyzja, którą będzie musiał podjąć sąd, dotyczy aktywów zgromadzonych na kontach OFE osób, które dołączą do pozwu. Prawnicy wnioskują bowiem o zabezpieczenie praw majątkowych do czasu rozstrzygnięcia sporu z państwem. Jeżeli sąd przychyli się do ich prośby, może to oznaczać wstrzymanie przeniesienia środków z OFE do ZUS przynajmniej do zapadnięcia wyroku.

W grudniowej rozmowie z Wirtualną Polską mecenas Wojciech Kozłowski z kancelarii Dentons oceniał, że w pozwie zbiorowym mógłby wziąć udział nawet milion Polaków. Na razie, choć do wejścia w życie nowej ustawy zostało jeszcze kilka dni, do kancelarii zgłosiło się ponad 100 chętnych. Zainteresowane osoby mogą zgłaszać się za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres kontakt@ofe-pozewgrupowy.pl.

Czytaj także: Nawet milion osób może pozwać rząd za OFE »