Trwa ładowanie...

Będzie pozew zbiorowy przeciwko reformie OFE

Grupa prawników będzie walczyć przeciwko rządowej reformie emerytalnej i przeniesieniu pieniędzy z OFE do ZUS. Najpierw zamierzają zaproponować politykom ugodę. Jeśli ta nie przejdzie, są gotowi iść do sądu, a każdy Polak będzie mógł się do nich przyłączyć - podaje "Puls Biznesu". Za wywłaszczenie należy się Polakom odszkodowanie - uważają.

Będzie pozew zbiorowy przeciwko reformie OFEŹródło: Marcin Gadomski / WP.PL
d2j9o24
d2j9o24

Prawnicy z kancelarii Dentons znaleźli sposób na wyrażenie sprzeciwu przez każdego, kto nie chce, by jego pieniądze zostały przekazane do ZUS. Ich zdaniem rozwiązanie proponowane przez rząd to nic innego jak nacjonalizacja prywatnego majątku, wywłaszczenie bez odszkodowania.

- Nie chcemy blokować reformy, lecz po prostu nie zgadzamy się na przeniesienie do ZUS naszych pieniędzy zapisanych na kontach w OFE w postaci obligacji, które miałyby zostać umorzone. Znaleźliśmy sposób, by każdy klient funduszu emerytalnego miał możliwość podjęcia decyzji: czy woli, by obligacje były dalej zarządzane przez OFE, czy zostały przeniesione do ZUS i umorzone - tłumaczy w "PB" Wojciech Kozłowski, partner w kancelarii Dentons, specjalizujący się w sporach z państwem.

Teraz wybór OFE czy ZUS odnosi się tylko do przyszłych składek emerytalnych. Kozłowski zaznacza, że rząd jest przekonany, że do wprowadzenia reformy w życie wystarczy mu przejście ścieżki politycznej. Władza zakłada, że nikt nie zaskarży ustawy to Trybunału Konstytucyjnego, a jeśli nawet, to rozpatrzenie sprawy nastąpi dopiero za kilka lat, co nie będzie miało wpływu na reformę. Prawnicy mają jednak pomysł, jak powstrzymać rząd.

Spotkamy się w sądzie

Drugiego grudnia do warszawskiego sądu 10 prawników złożyło "zawezwanie do próby ugodowej" skierowane do ZUS, OFE i PTE, których klientami są składający pismo, oraz do Skarbu Państwa. - Pismo kierujemy do wszystkich stron, które mają być zaangażowane w proces przenoszenia aktywów z OFE do ZUS - tłumaczy w "PB" Kozłowski.

d2j9o24

Zdaniem prawników pomysł transferu pieniędzy jest po prostu niekonstytucyjny. Zdaniem prawnika lepiej jest powstrzymać działania rządu teraz, niż gdyby po latach Trybunał miałby ogłosić, że reforma była niekonstytucyjna i państwo miałoby wypłacać odszkodowania z odsetkami.

Co jeśli politycy nie będą chcieli pójść na ugodę? Czeka ich pozew zbiorowy. Ma on zostać złożony w dniu, w którym zmiana w prawie stanie się faktem. Prawnicy domagają się m.in. stwierdzenia "nieważności czynności przeniesienia" aktywów z OFE do ZUS, ponieważ jest to działanie niezgodne z konstytucją.

- Będzie to pozew zbiorowy, bowiem spełniamy kryteria: jest nas 10 i jesteśmy konsumentami. Jeśli sąd przyjmie pozew, to następnie każdy będzie mógł się do niego dołączyć. Spodziewamy się, że będzie to nawet milion osób (w OFE konta ma otwarte 16 mln Polaków - przyp. red.) - mówi w "PB" Kozłowski.

Prawnicy w pozwie powołują się na niezgodność ustawy z konstytucją, co powoduje, że sąd, by móc zbadać sprawę, będzie musiał zwrócić się do trybunału. Ten zaś często szybciej rozpatruje zapytania sądów niż inne. Zdaniem Kozłowskiego można spodziewać się wydania orzeczenia jeszcze w 2014 r., co najwyżej kilka miesięcy po wywłaszczeniu obywateli. - Rząd musi bardzo poważnie wziąć to pod uwagę - zaznacza prawnik.

d2j9o24

Cały plan zakłada, że Trybunał Konstytucyjny orzeknie, że przeniesienie aktywów narusza konstytucję. I chociaż Ministerstwo Finansów ma opinie konstytucjonalistów, którzy twierdzą, że takiego naruszenia nie ma, to prawnicy są pewni swego.

- Nikt do tej pory nie oceniał ustawy pod kątem kwestii, które my podnosimy. Klienci podpisali funduszami umowy, na mocy których do OFE wpływały składki, a fundusze miały je gromadzić i lokować instrumenty wynikające z ustawy. Po osiągnięciu wieku emerytalnego kapitał miał służyć wypłacie świadczenia emerytalnego. Tymczasem ustawa zakłada przeniesienie aktywów z OFE do ZUS, co jest niczym innym jak wywłaszczeniem bez odszkodowania, narusza konstytucyjną ochronę praw nabytych i prawa własności - wyjaśnia w "PB" swoje stanowisko Kozłowski.

d2j9o24
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2j9o24