Późne truskawki wyjątkowo tanie

Truskawki powtarzające to takie, które owocują kilka razy w sezonie. Zaczynają wiosną, kończą późną jesienią, gdy pojawiają się przymrozki.

- Jest ich w tym roku wyjątkowo dużo. Są mniejsze i w smaku podobne do poziomek - mówi Anna Kaszewiak z giełdy Bronisze.

Na początku tygodnia kilogram truskawek kosztował na giełdzie od 5 do maksymalnie 7 złotych. W zeszłym roku cena dochodziła nawet do 16 złotych za kilogram.

- Wielu rolników przestawia się na odmiany powtarzające, bo dzięki temu mają dłuższy sezon - mówi sprzedawca z warszawskiego targowiska. - Polne odmiany zbiera się tylko raz i to w szczycie sezonu, gdzie mają znacznie niższe ceny.

Na spadek cen wpłynął też spadek popytu.

Czytaj również: Podrożało niemal wszystko. Ceny w dyskontach podskoczyły

- Sezon urlopowy sprawił, że popyt na owoce był mniejszy, zwłaszcza w dużych miastach. W ciągu najbliższego tygodnia to się powinno zmienić - mówi Jacek Wysocki, plantator truskawek.

Zmiana z truskawek polnych na powtarzające może być jednak finansowo ryzykowna. Jak mówią plantatorzy, późne odmiany wymagają większych nakładów.

- Przede wszystkim to są sadzonki jednoroczne - mówi Jacek Wysocki. - Co roku trzeba więc kupić i zasadzić nowe rośliny, postawić foliowe tunele. Poza tym z racji tego, że zbiory trwają do jesieni, trzeba dłużej stosować środki ochrony roślin, zatrudniać osoby pracujące przy zbiorach.

Nie ma też gwarancji, że sezon faktycznie będzie długi. Wszystko zależy od pogody. Latem, w czasie upałów, owady zapylają mniej kwiatów. Dlatego zdarzają się długie przerwy w owocowaniu.

Dodatkowo wczesne przymrozki mogą skrócić sezon nawet o 1/3, a to oznacza działanie na granicy opłacalności.

- Jeśli jest w pełni sprzedany sezon i zadbana plantacja, to faktycznie jest to opłacalne. Ale w przypadku początkujących producentów rzadko się to zdarza. - mówi Jacek Wysocki.

W ciągu ostatniego tygodnia spadły ceny ziemniaków - wyjątkowo drogich w tym sezonie. Za kilogram krajowych, w zależności od odmiany, trzeba zapłacić od 1,50 do 1,85 zł. We wrześniu zeszłego roku ceny ziemniaków rzadko przekraczały złotówkę za kilogram.

Nadal droga jest też kapusta (4,50 zł za kilogram) i kalafiory (4 zł za kilogram).

Drogie są też jabłka. Po zeszłorocznym bardzo urodzajnym sezonie kosztowały często poniżej złotówki z kilogram. Tegoroczne lato było jednak bardzo suche. Sadom zaszkodziły też wiosenne przymrozki.

Czytaj też: Truskawki z Polski. Azjaci potrzebni do zbiorów

Jak szacują rolnicy, w niektórych gospodarstwach straty mogły sięgnąć nawet 40 proc.

Za kilogram tegorocznych jabłek, w zależności od odmiany, trzeba zapłacić nawet 3 złote.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl