Pozycja ministra skarbu jest niezagrożona

Według rzecznika rządu, pozycja Aleksandra Grada w rządzie wydaje się niezagrożona. Gość "Salonu Politycznego Trójki" podkreślił, że minister skarbu robi wszystko, by sprawa stoczni miała szczęśliwy finał. Paweł Graś zaznaczył, że premier nigdy nie stawiał ultimatum ministrowi, że ten straci stanowisko, jeśli nie dojdzie do sprzedaży polskich stoczni.

Według rzecznika rządu pozycja Aleksandra Grada wydaje się niezagrożona.

Gość "Salonu Politycznego Trójki" podkreślił, że minister skarbu robi wszystko, by sprawa stoczni znalazła szczęśliwy finał. Paweł Graś zaznaczył, że premier nigdy nie stawiał ultimatum ministrowi, że ten straci stanowisko, jeśli nie dojdzie do sprzedaży polskich stoczni.

Wczoraj upłynął drugi termin wyznaczony przez resort skarbu na wpłacenie pieniędzy przez zwycięzcę przetargu za zakup w Gdyni i Szczecinie. Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało, że pieniądze nie wpłynęły.

Rzecznik rządu Paweł Graś podkreślał, że resort skarbu do końca czekał na wpłatę pieniędzy za stocznie od katarskiego inwestora. Gość Programu Trzeciego Polskiego Radia zaznaczył, że jest jeszcze szansa na pomyślne zakończenie sprawy.

Jak przypomniał, zainteresowanie polskimi zakładami wyraziła państwowa agencja inwestycyjna Kataru. W ocenie rzecznika rządu jest to o wiele bardziej godny zaufania partner niż prywatne konsorcjum.

Paweł Graś dodał w "Salonie Politycznym Trójki", że rząd chce uniknąć najgorszego scenariusza, czyli wyprzedawania majątku stoczni po kawałku. Jak dodał, strona rządowa chce zrobić wszystko, by utrzymać produkcję statków.

Według gościa Trójki, w kryzysie nie ma zainteresowania stoczniami - w Niemczech nowoczesne stocznie zostały sprzedane zaledwie za 40 milionów euro.
_ Jest to rynek ciężki, gdzie nie ma złotego środka ani prostych rozwiązań _ - podkreślił rzecznik rządu.

Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie