Praca na święta. W jednym zawodzie dają 250 zł za godzinę
Święty Mikołaj może zarobić nawet 250 zł na godzinę - wynika z analizy Personnel Service. Osoby w przebraniach mogą liczyć na duży zysk przede wszystkim na imprezach firmowych. W okresie przedświątecznym sporo zarobią też m.in. kurierzy i sprzedawcy karpi.
20.11.2024 08:19
W okresie świątecznym zawód Świętego Mikołaja okazuje się najbardziej opłacalny. Według Personnel Service Mikołaj może zarobić od 31 do 250 zł za godzinę pracy. Najwyższe stawki oferowane są podczas wigilii firmowych i domowych zgromadzeń, natomiast w galeriach handlowych zarobki są niższe.
Z raportu Personnel Service wynika, że Śnieżynka, żeński odpowiednik Mikołaja, zarabia znacznie mniej, bo od 23,50 do 35 zł za godzinę. Wzrost stawek w sezonie świątecznym wynosi co najmniej 8 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.
Ile można zarobić w świątecznych zawodach?
Kolejne miejsca w rankingu świątecznych zawodów zajmują kurierzy i kierowcy, którzy mogą liczyć na stawki od 24,5 do 55 zł za godzinę. Ich usługi są szczególnie poszukiwane tuż przed Bożym Narodzeniem, kiedy obdarowujemy się prezentami.
Sprzedawcy choinek również mogą liczyć na atrakcyjne wynagrodzenia. Stawki zaczynają się od 24,10 zł netto za godzinę. Natomiast sprzedawcy karpi mogą zarobić do 40 zł netto.
Pracownicy produkcji bombek i ozdób świątecznych zarobią w tym roku od 22,70 do 31 zł netto za godzinę. Wynagrodzenie zależy od nakładu pracy.
Wzmożony ruch w restauracjach zwiększa zapotrzebowanie na kelnerów i personel kuchenny. W tym okresie kelnerzy mogą liczyć na 24-28,50 zł za godzinę (bez napiwków). Pomoc kuchenna zarobi od 22,70 do 24,50 zł za godzinę.
Na końcu rankingu znajdują się pracownicy punktów pakowania prezentów w galeriach handlowych. Ich zarobki wynoszą od 22,70 do 24,1 zł netto za godzinę.
Dają 38 zł na godzinę. Brakuje chętnych do pracy u górali
Na jeszcze wyższe stawki niż osoby przebierające się za Świętego Mikołaja mogą w tym roku liczyć pracownicy sezonowi w Zakopanem i okolicach. W internecie można znaleźć oferty pracy, w których stawki oscylują wokół 38 zł na godzinę na start.
Jeśli będziemy pracować osiem godzin dziennie przez sześć dni w tygodniu, to zarobimy 7296 zł brutto miesięcznie (5303 zł na rękę).
Mimo atrakcyjnych zarobków zainteresowanie nie jest zbyt duże.
- Teraz jeszcze dajemy radę. Ale martwimy się o sezon zimowy, kiedy turystów przyjeżdża tak dużo, że do obsłużenia tego ruchu potrzeba zdecydowanie więcej rąk do pracy niż zazwyczaj. A zakładamy, że nadchodzący sezon "odpali się" w stu procentach. I biorąc pod uwagę braki, to obawiamy się, że dostaniemy potężnej zadyszki jako cała branża - stwierdził Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.