Praca w policji to wstyd?

Może dzięki tobie prestiż tej profesji się podniesie. W badaniu CBOS z 2009 roku zawód policjanta cieszył się szacunkiem daleko mniejszym od profesora, strażaka, pielęgniarki, murarza, i wielu innych.

Praca w policji to wstyd?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

13.09.2010 | aktual.: 14.09.2010 15:21

Obraz

Zawód policjanta cieszy się szacunkiem daleko mniejszym od profesora, strażaka, pielęgniarki czy murarza. Dlaczego w niektórych kręgach lepiej nie chwalić się, że jest się funkcjonariuszem?

Z tegorocznej, marcowej ankiety CBOS wynika, iż 71% Polaków dobrze ocenia pracę policji. W 2006 roku było to 65%. Policja pozostaje jedną z najlepiej ocenianych instytucji publicznych w Polsce.

Skąd jednak ten stosunkowo niski prestiż? Być może odpowiedź tkwi, przynajmniej w części, w podejściu do zawodu samych policjantów. Gdy policja kilka lat temu przeprowadziła badania w swoich szeregach, pytano dzielnicowych o przyczyny wybrania tej właśnie profesji. Jak podawała wówczas „Gazeta Policyjna”, zdecydowana większość badanych wskazała na czynniki ekonomiczne. Czyli w miarę pewne, stałe zatrudnienie i szybkie nabycie świadczeń emerytalnych. Przekonanie o randze i prestiżu pracy w policji wśród samych funkcjonariuszy znajdowało się na dalszym miejscu.

Co prawda, miarodajność tych wyników została później zakwestionowana. Argumentowano też, że najważniejszym miernikiem pracy policji powinien być jej społeczny odbiór. Tak czy owak, zasadne wydaje się pytanie: czy ogólna opinia o zawodzie policjanta może być lepsza? I co zrobić, by tak się stało?

Ile zarabiają?
Kto myśli o pracy w policji, sprawdza zarobki w tej branży. Średnia pensja policjanta kształtuje się w granicach 3 tys. zł. Firma Sedlak & Sedlak w swoim raporcie podaje, iż połowa polskich policjantów zarabia od 2,3 do 3,7 zł. Pułap zarobków rzędu 7-8 tys. zł osiągają komendanci powiatowi i miejscy. Nieco mniej, ok. 5 tys., zarabiają komendanci komisariatów. Komendant Główny Policji otrzymuje ok. 15 tys. zł. Więcej w polskiej policji już się nie zarobi. W zamian za te pieniądze – a na początku kariery nawet mniejsze – każdy policjant zobowiązuje się do strzeżenia bezpieczeństwa obywateli nawet z narażeniem własnego zdrowia i życia. Nie oznacza to, że każdy będzie miał do tego okazję. Praca policjanta w oddziale prewencji różni się zasadniczo od pracy kryminologa, analityka czy funkcjonariusza z drogówki. Tor przeszkód kandydata
Decydujesz się kandydować? Musisz zdawać sobie sprawę, że rekrutacja przebiega według ściśle wyznaczonych kryteriów. Wymieńmy przynajmniej niektóre. Te najprostsze do określenia to obywatelstwo, niekaralność, wykształcenie. Warto tu dodać, że dziś posiadanie podwójnego obywatelstwa nie przeszkadza już w podjęciu pracy w policji.

Policja nie ustala też limitów wieku dla kandydatów. Przyszły funkcjonariusz musi być jednak sprawny fizycznie i zdrowy. Zbada to komisja lekarska. Istnieją natomiast wymagania, jeśli chodzi o wzrost. W przypadku kobiet jest to 160 cm, w przypadku mężczyzn natomiast – 165 cm.

Kryteria takie, jak sprawność fizyczna, uwarunkowania psychiczne, zdolność do pracy w zespole, umiejętność podporządkowania się, są badane w trakcie specjalistycznych testów. Komisja lekarska bada także wzrok kandydata. Nie jest dokładnie wskazane, jaka wada oznacza dyskwalifikację. Wiadomo jedynie, że wada wzroku nie może przeszkadzać w wykonywaniu policyjnych obowiązków.

*Ciało i umysł ważne u policjanta *
Komisja lekarska to jednak dopiero ostatni etap na drodze kandydata. Zanim przed nią stanie, wszystkie dokumenty, które przedstawił, muszą zostać zweryfikowane. Po rozmowie wstępnej kolej na test wiedzy, który zawiera 40 pytań. Dotyczą one wiadomości o społeczeństwie, o zasadach funkcjonowania administracji publicznej i bezpieczeństwa publicznego. Nie jest więc tak, że do policji może dostać się ktoś zupełnie „zielony”, nieznający zasad organizacji społecznej.

Co dalej? Sprawność fizyczna! Kandydat biega, robi przewroty, niesie manekina, skacze przez płotki i skrzynie, rzuca piłkami. Potem jeszcze test psychologiczny i wywiad zorganizowany. Oceniają one intelekt kandydata, jego osobowość, umiejętność nawiązania kontaktu itd. W międzyczasie sprawdzane są dane o jego niekaralności. Kandydat dostaje też dodatkowe punkty za wykształcenie (za średnie – 10 pkt.). Najwyżej punktowani są prawnicy, ekonomiści i informatycy (18 pkt.).

Liczba wakatów w policji w ostatnich latach maleje. Jeszcze w 2008 roku wynosiła ponad 5 tys., podczas gdy w ubiegłym roku już tylko niespełna 3 tys. Czy to oznacza, że myślący o karierze policjanta powinni się spieszyć? Może tak być. Zwykłemu obywatelowi pozostaje liczyć, że wzrost liczby funkcjonariuszy nie oznacza obniżenia kryteriów przy ich przyjmowaniu.

A nasza opinia o policji? Cóż, jak to zwykle bywa, będzie zależała przede wszystkim od indywidualnych doświadczeń.

Tomasz Kowalczyk

policjabudżetówkasłużby specjalne
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)