Pracodawcy RP ocenili plany rządu na 2014 r. 

Eksperci Pracodawców RP pozytywnie ocenili większość tegorocznych planów
rządu, m.in. dot. walki z bezrobociem, czy zmian w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym. Wskazali
jednak, że oskładkowanie tzw. umów śmieciowych może zwiększyć bezrobocie

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Radek Pietruszka

Eksperci Pracodawców RP pozytywnie ocenili większość tegorocznych planów rządu, m.in. dot. walki z bezrobociem, czy zmian w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym. Wskazali jednak, że oskładkowanie tzw. umów śmieciowych może zwiększyć bezrobocie.

"Prezes Rady Ministrów podkreślił, że priorytetem rządu będzie walka z bezrobociem. Zdaniem Pracodawców RP jest to cel jak najbardziej słuszny, jednak zaproponowane przez rząd działania mogą przynieść wręcz odwrotny skutek" - stwierdzono w poniedziałkowym komunikacie.

W piątek premier Donald Tusk zapowiedział m.in., że br. ma być końcem ery umów śmieciowych. "Może być to dość ryzykowne posunięcie. Plany rządu mogą bowiem doprowadzić do wzrostu bezrobocia - w szczególności wśród osób młodych - oraz wzrostu pozapłacowych kosztów pracy, a w konsekwencji do obniżenia wynagrodzeń netto" - alarmują Pracodawcy RP.

Zdaniem Pracodawców RP wszelkie zmiany dotyczące umów zleceń czy umów o dzieło powinny być dobrze przemyślane i poparte dogłębną analizą. "Nie mogą mieć wyłącznie celu fiskalnego. Tymczasem minister finansów już wyliczył, że zyski dla budżetu państwa z tytułu oskładkowania tych form zatrudnienia wyniosą 650 mln zł" - wskazano w komunikacie.

Organizacja podkreśliła, że duże oczekiwania wiąże z kompleksową nowelizacją ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. "Jej wejście w życie może złagodzić skutki bezrobocia poprzez m.in. doprowadzenie do aktywizacji większej liczby osób bezrobotnych, zwiększenie mobilności zawodowej w granicach kraju, wsparcie rozwoju przedsiębiorczości oraz stworzenie lepszej oferty podnoszenia kompetencji wśród pracowników oraz osób poszukujących pracy" - wskazano w komunikacie.

Dodano, że pozytywnie należy ocenić zapowiedź wprowadzenia Karty Dużych Rodzin. "Należy podkreślić, że będzie to działanie jedynie wspierające, a nie kreujące politykę prorodzinną, która w Polsce nadal jest w powijakach. Najważniejsze w tym zakresie muszą być działania na rzecz zatrudnienia osób młodych, bo jeżeli nie będzie pracy - a więc i źródła utrzymania dla rodziny - wówczas żadne inne zachęty nie spowodują wzrostu poziomu dzietności" - zaznaczyli Pracodawcy RP.

Pozytywnie oceniono też zaproponowane przez premiera zmiany w ochronie zdrowia. Zaznaczono jednak, że obecnie trudno powiedzieć, czy będą one wystarczające. "Na pewno jednak są spóźnione. Ten sektor potrzebuje bowiem kompleksowych, a nie jedynie wyrywkowych, rozwiązań" - stwierdzono.

Zdaniem Pracodawców RP dobrą wiadomością jest nowelizacja ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, o czym w piątek mówił szef MF Mateusz Szczurek. Poinformował on, że od 1 października przedsiębiorcy będą mogli szybciej rozpocząć działalność, bo już w dniu wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego, bez konieczności oczekiwania na NIP czy REGON.

"W końcu odejdziemy od niepotrzebnego wielokrotnego wypełniania tych samych danych w wielu formularzach zgłoszeniowych (...). Jeśli tylko system teleinformatyczny sprosta zadaniu, będzie to na pewno duże ułatwienie dla przedsiębiorców" - dodano w komunikacie Pracodawców RP.

Organizacja uważa też, że w zakresie infrastruktury transportowej kluczowym zadaniem w ramach perspektywy finansowej UE na lata 2014-20 jest "spięcie" realizowanych dotychczas inwestycji drogowych w jedną całość. "Należy przez to rozumieć pełną przejezdność dróg od punktu startowego do końcowego, a także dokończenie inwestycji łączących główne aglomeracje oraz poszczególne województwa" - napisano w komunikacie.

Dodano, że w zakresie inwestycji kolejowych najważniejsze jest ich terminowe realizowanie. "Do tej pory wielokrotnie można było odnieść wrażenie, że nikt nie panuje nad modernizacją linii kolejowych, pieniądze nie są wydawane w sposób efektywny, a wraz z coraz większymi nakładami na kolej następował spadek liczby pasażerów" - czytamy.

Pracodawcy RP uważają też, że niezbędne są zmiany przy realizacji inwestycji publicznych. "Nadal nie przeprowadzono żadnych zmian w prawie zamówień publicznych, gdzie kryterium najniższej ceny odgrywa kluczową rolę. Doświadczenia z poprzedniej perspektywy finansowej pokazują, że to kryterium często prowadzi do drenowania kieszeni przedsiębiorców oraz stosowania starszych technologii i niskiej jakości materiałów" - oceniono w komunikacie. (PAP)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamykają lotnisko na miesiąc. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Zamykają lotnisko na miesiąc. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Ceny korepetycji biją rekordy. Nawet 1000 zł za 45 minut zajęć
Ceny korepetycji biją rekordy. Nawet 1000 zł za 45 minut zajęć
Wykorzystywał uczniów do sprzątania. Były dyrektor chce wrócić
Wykorzystywał uczniów do sprzątania. Były dyrektor chce wrócić
Znana sieć budowlana zapowiada ekspansję. 400 placówek
Znana sieć budowlana zapowiada ekspansję. 400 placówek
Zarabiają ponad 17 tys. zł. Oto najlepiej płatne zawody w Polsce
Zarabiają ponad 17 tys. zł. Oto najlepiej płatne zawody w Polsce
Musiała zamknąć lokal. Remont drogi odciął ją od klientów
Musiała zamknąć lokal. Remont drogi odciął ją od klientów
Zwrot ws. pobytu Ukraińców w Polsce. Urząd wydał ważną opinię
Zwrot ws. pobytu Ukraińców w Polsce. Urząd wydał ważną opinię
Kiedy zaczną grzać kaloryfery? Spółdzielnie mają własne zasady
Kiedy zaczną grzać kaloryfery? Spółdzielnie mają własne zasady
"Autostrada ściekowa" pod oknami? Protestują w śląskim mieście
"Autostrada ściekowa" pod oknami? Protestują w śląskim mieście
Czekały ich kolosalne podwyżki cen ciepła. Mogą zostać uratowani
Czekały ich kolosalne podwyżki cen ciepła. Mogą zostać uratowani
Przywiozła "pamiątkę" z wakacji w Egipcie. Grozi jej 5 lat więzienia
Przywiozła "pamiątkę" z wakacji w Egipcie. Grozi jej 5 lat więzienia
Wysłali marchew do Polski, zarobili ponad 127 mln zł. Skąd pochodzi?
Wysłali marchew do Polski, zarobili ponad 127 mln zł. Skąd pochodzi?