Pracownicy telekomunikacji chcą podwyżek
Pracownicy telekomunikacji domagają się m.in. utrzymania dotychczasowych warunków pracy w spółce i wyższych zarobków.
22.11.2007 16:11
Manifestujący przed warszawskim budynkiem TP na ul. Twardej związkowcy wręczyli przedstawicielom zarządu spółki pismo, w którym domagają się m.in. utrzymania dotychczasowych warunków pracy w spółce (chcą odstąpienia od planów przesunięcia pracowników TP do firmy zewnętrznej), a także podwyższenia o 10 proc. wynagrodzeń zasadniczych wszystkich pracowników TP, objętych ponadzakładowym układem zbiorowym pracy.
Po godzinie manifestujący przeszli przed siedzibę Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE). Wręczyli prezes UKE Annie Streżyńskiej pismo, w którym zażądali m.in. wskazania podstawy decyzji o przeprowadzeniu podziału funkcjonalnego TP, a także analiz skutków wprowadzenia tego podziału.
W ubiegłym tygodniu Streżyńska zapowiedziała, że najpóźniej do 2010 roku w ramach TP S.A. zostanie wyodrębniona niezależna, samodzielna jednostka organizacyjna.
"W pierwszej połowie 2008 roku zapadnie decyzja o podziale TP S.A., natomiast druga połowa zostanie przeznaczona na wydanie szczegółowej decyzji. Rok 2009 przeznaczony będzie na działania logistyczno-organizacyjne. Najpóźniej do 2010 roku powstanie wyodrębniona jednostka organizacyjna w ramach spółki TP S.A." - mówiła Streżyńska w poprzednim tygodniu.
Według wiceprzewodniczącego Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" Pracowników Telekomunikacji Waldemarowi Stawskiemu, w proteście uczestniczy ok. 500 osób. Zwracają na siebie uwagę, używając gwizdków i trąbek. Rozwiesili też transparenty z napisami: "Dość wyrzucania ludzi na bruk", "Dzwoniłem do mamy, moja mama traci pracę", "Z TP SA będą nici nim Francuz się nasyci".