Pracuj w Polsce, mieszkaj w Tajlandii
Geoarbitraż to sposób na oszczędzanie lub podwyższenie standardu życia poprzez wykorzystywanie kursów walut i różnic cen.
04.05.2011 | aktual.: 04.05.2011 12:13
Pensja, która w Polsce wystarcza na opłacenie rachunków i zaspokojenie podstawowych potrzeb, w innych krajach może wystarczyć na wynajęcie domku w malowniczym miejscu i dostatnie życie. Wystarczy znaleźć kraj, gdzie koszty życia są niższe, sprawdzić ceny wynajmu nieruchomości i biletów lotniczych, a potem policzyć, ile można zaoszczędzić na przeprowadzce.
Podstawą geoarbitrażu jest telepraca, czyli wykonywanie obowiązków zawodowych poza firmą z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej. Przedstawiciele wielu zawodów (m.in. graficy, księgowi, informatycy) nie muszą być obecni w biurze, by pracować. Równie dobrze mogą wykonywać swoje obowiązki na leżaku pod palmą lub tarasie wynajętego domu w Tajlandii.
Geoarbitraż to łatwy i dostępny dla wielu sposób na oszczędzanie, podniesienie standardu życia i poznawanie nowych krajów i kultur. Niższe koszty utrzymania są często w krajach gorzej rozwiniętych, ale atrakcyjnych turystycznie (m.in. Tajlandia, Filipiny, Panama czy Kostaryka). Decydując się na kierunek wyjazdu trzeba zwrócić uwagę m.in. na sytuację polityczną i przepisy dotyczące pobytu obcokrajowców.