Prawdziwy poziom deficytu budżetowego będzie znany w czerwcu - Glapiński
31.3.Warszawa (PAP) - Planowany przez rząd na ten rok deficyt
budżetowy w wysokości 18,2 mld zł jest dawno nierealny, a jaki
jest on naprawdę, dowiemy się w czerwcu - powiedział...
31.03.2009 | aktual.: 31.03.2009 18:39
31.3.Warszawa (PAP) - Planowany przez rząd na ten rok deficyt budżetowy w wysokości 18,2 mld zł jest dawno nierealny, a jaki jest on naprawdę, dowiemy się w czerwcu - powiedział we wtorek doradca prezydenta Adam Glapiński.
"Premier zapowiedział, że przedstawiciele rządu przedstawią w parlamencie nowelę budżetową w czerwcu. Wtedy opinia publiczna dowie się, jaki jest naprawdę obraz finansów publicznych" - powiedział po obradach szczytu społecznego w Pałacu Prezydenckim Glapiński.
Ocenił, że rzeczywisty deficyt, na pewno będzie dużo wyższy, ale o ile - to "może przewidywać tylko rząd".
"Doktrynalne bronienie deficytu jest taką zabawą z mediami i opinią publiczną" - powiedział doradca prezydenta.
Dodał jednocześnie, że większy deficyt to "niczyja wina, a wynika z kryzysu".
"Uważamy, że do deficytu trzeba podejść aktywnie, przewidzieć jaki on jest i wybrać najlepszy scenariusz, nie oszczędzać tam, gdzie rujnujemy jakieś podstawy wzrostu, czy też powodujemy wzrost bezrobocia" - podkreślił.
Glapiński zaznaczył, że elementem finansów publicznych są środki europejskie.
"Wszyscy się zgadzamy, że środki te muszą być lepiej wykorzystane" - podkreślił
Doradca prezydenta zapowiedział, że następny szczyt organizowany przez Lecha Kaczyńskiego będzie poświęcony kwestii wejścia do strefy euro.
Glapiński podkreślał też przełomową rolę porozumienia wypracowanego przez związki zawodowe i pracodawców. Rząd zaakceptował we wtorek trzynaście punktów tego porozumienia.
Pakiet antykryzysowy przyjęty w ub. piątek przez pracodawców i związki zawodowe zakłada m.in. ruchomy czas pracy i ograniczenie umów na czas określony oraz zniesienie opodatkowania zapomóg i bonów towarowych dla pracowników.(PAP)
jzi/ aop/ drag/ jra/ ana/