Premier liczy, że wiceminister Bury sam wyciągnie właściwy wniosek z zarzutów CBA

02.06. Włocławek (PAP) - Premier Donald Tusk wyraził w czwartek nadzieję, że wiceminister skarbu Jan Bury (PSL) sam wyciągnie właściwy wniosek z zarzutów CBA dot. naruszenia ustawy...

02.06. Włocławek (PAP) - Premier Donald Tusk wyraził w czwartek nadzieję, że wiceminister skarbu Jan Bury (PSL) sam wyciągnie właściwy wniosek z zarzutów CBA dot. naruszenia ustawy antykorupcyjnej. Tusk ocenił, że Bury dopuścił się "raczej gapiostwa niż cwaniactwa". Jednak konsekwencje trzeba ponieść - dodał.

"Według wstępnych informacji nie możemy mówić o zarzutach o charakterze kryminalnym, w żadnym wypadku, a raczej o niedopuszczalnej, nie do zaakceptowania nieostrożności" - oświadczył Tusk na konferencji prasowej we Włocławku.

"Sam wie (Bury-PAP) najlepiej, jakiego wykroczenia się dopuścił, liczę na szybkie, z refleksem i przyzwoite reagowanie urzędników państwowych w takich sytuacjach" - zaznaczył.

"Dzisiaj otrzymam - wiem już o tym, że otrzymam - kompetentną informację z CBA na temat naruszeń ustawy i przepisów przez pana Burego" - powiedział premier.

"Jest to raczej kategoria gapiostwa niż cwaniactwa. Ale konsekwencje trzeba ponieść, zwrócę się jeszcze dzisiaj po otrzymaniu tej informacji do ministra (skarbu Aleksandra) Grada, minister (Julii) Pitery i (wice)premiera (Waldemara) Pawlaka o natychmiastową ocenę tego zdarzenia i propozycję wniosku (ws. Burego-PAP)" - zapowiedział Tusk.

"Być może pan minister Bury sam wyciągnie właściwy wniosek po tej informacji, jaką on także przecież otrzyma" - powiedział premier.

CBA sprawdzało, czy Bury (PSL) nie złamał ustawy antykorupcyjnej, której przepisy zakazują sekretarzom stanu posiadania więcej niż 10 proc. udziałów w spółkach.

W przysłanym kilka dni temu PAP oświadczeniu Bury napisał, że 3 stycznia 2011 r. kupił za 600 zł udziały "w niedziałającej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (w 2010 r. spółka nie miała żadnych przychodów), która nie dysponuje żadnym majątkiem". Podkreślił w nim, że "kiedy zdał sobie sprawę z niefortunnej sytuacji, że wszedł w kolizję z zapisem art. 4 ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej, natychmiast sprzedał udziały w tej spółce".

Wicepremier Pawlak zapytany w ubiegłym tygodniu o sprawę Burego powiedział, że wiceminister popełnił ewidentny błąd, ale skutków negatywnych czy szkodliwych z tego tytułu nie było. (PAP)

hgt/ son/ ura/ osz/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia