Prezydent Czech chciałby połączenia giełd
Milosz Zeman, prezydent Czech, poinformował, że chciałby połączenia warszawskiej GPW z giełdą praską.
24.05.2013 | aktual.: 25.05.2013 18:29
Milosz Zeman, prezydent Czech, poinformował, że chciałby połączenia warszawskiej GPW z giełdą praską.
- Pragnę państwu zaproponować połączenie tych giełd tak, aby stworzyć - z siedzibą w Warszawie - jedną środkowo-europejską giełdę, która będzie silniejszym graczem przeciwko innym czy konkurentem dla innych giełd - powiedział prezydent Czech podczas konferencji "Współczesność i trendy rozwojowe czesko-polskich stosunków gospodarczych". W konferencji uczestniczył też prezydent Bronisław Komorowski.
Milosz Zeman powiedział, że warszawska giełda odnosi sukcesy. - I, jak mnie poinformował pan prezydent, przekroczyła już wyniki giełdy w Wiedniu. Niestety praska giełda nie ma się dobrze nie tylko z braku kapitału ani nie posiada zdolności menadżerskich, żeby przyciągać na nie nowe spółki - powiedział.
Dodał, że na GPW notowanych już jest siedem przedsiębiorstw czeskich.
- Obawiam się jednak, że to jest ostatnie przemówienie, jakie wygłoszę, ponieważ kiedy wrócę do domu, to pracownicy giełdy praskiej będą na mnie czekać z kamieniami w ręku, a ja będę miał państwowy pogrzeb - zażartował Zeman.
Kilka tygodni temu Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie oraz CEE Stock Exchange Group AG (CEESEG) rozpoczęły wstępne rozmowy nt. współpracy. CEESEG to międzynarodowy holding składający się z giełd w Wiedniu, Budapeszcie, Ljubljanie i Pradze.
Obecnie analizowane są wszystkie możliwe rozwiązania strategiczne oraz możliwe metody współpracy.
GPW wybrała już Citibank na doradcę finansowego przy tej transakcji. W najbliższych dniach powinna też wybrać doradcę prawnego.
Według prezesa GPW Adama Maciejewskiego, sama transakcja ma być podzielona na dwie fazy. W pierwszej fazie trwać będą analizy, czy w ogóle ta transakcja ma sens. Powinno to zająć więcej niż trzy miesiące, chociaż nie jest wykluczone ze względu na stopień skomplikowania, że jednak potrwa to dłużej.
Jeśli w fazie pierwszej GPW dojdzie do przekonania, że warto tę sprawę kontynuować, przejdzie do fazy drugiej, w której zajmie się strukturą samej transakcji.
Prezes GPW poinformował, że podstawowym problemem będzie ustandaryzowanie infrastruktury posttradingowej, żeby uzyskać obniżkę kosztów i jednakowe rozwiązania dla wszystkich inwestorów.
Ocenia on, że w przypadku platformy tradingowej nie będzie problemów, gdyż są dosyć proste rozwiązania, żeby ujednolicić standardy. (PAP)
pr/ jtt/