Trwa ładowanie...
d3j6fua
02-03-2010 08:21

Problemy z pokonaniem strefy: 2275 – 2278 pkt

Wydawało się, że piątkowe, nieco sztuczne wyciągnięcie cen na fixingu ostudzi zapał strony popytowej i poniedziałkowe otwarcie kontraktów wypadnie mniej więcej w rejonie piątkowej ceny odniesienia. Stało się jednak inaczej, gdyż w porannej fazie handlu na rynkach europejskich nastroje nadal sprzyjały kupującym.

d3j6fua
d3j6fua

I to właśnie ten czynnik w bezpośrednim stopniu wpłyną na cenę otwarcia FW20H10. Taka sytuacja oznaczała bowiem, że rynek kasowy prawdopodobnie również „podłączy się” do tej dobrej atmosfery i tym samym kwotowania indeksu potwierdzą piątkowy, fixingowy wystrzał cenowy.

Wykres indeksu WIG20
Źródło: Wykres indeksu WIG20

Kontrakty siłą rzeczy musiały zatem zniwelować dysproporcję cenową, jaka powstała po piątkowym zamknięciu (różnica pomiędzy ceną zamknięcia indeksu, a FW20H10 wyniosła bowiem 25 punktów).
Tym samym już w porannej fazie notowań doszło do naruszenia strefy oporu Fibonacciego: 2275 – 2278 pkt. Była to stosunkowo istotna zapora podażowa, gdyż w jej rejonie przebiegała także linia ML. Niemniej jednak kluczowa strefa oporu plasowała się na wykresie w obszarze: 2301 – 2306 pkt. Nie ukrywam, że uwzględniałem wczoraj (w związku z przełamaniem strefy: 2242 – 2247 pkt) możliwość wykrystalizowania się silnego ruchu cenowego, i co się z tym wiąże, testu zapory cenowej: 2301 - 2306 pkt.

Pomimo licznych prób, bykom nie udało się jednak przedrzeć ponad zakres: 2275 – 2278 pkt (strefa została jedynie w niewielki stopniu naruszona). Jak mogliśmy się przekonać, słabość popytu została tutaj dostrzeżona przez sprzedających, i jak to często bywa w rejonach ważnych barier podażowych Fibonacciego, znalazła swoje odzwierciedlenie w postaci silnego ruchu kontrującego.
W końcowej fazie notowań popyt jednak ponownie zaatakował, co zaowocowało kolejnym testem strefy oporu: 2275 – 2278 pkt. Ostatecznie zamknięcie FW20H10 wypadło na poziomie: 2279 pkt.
Piątkowa dominacja popytu znalazła również swoją kontynuację na sesji wczorajszej. Tym samym kontrakty coraz śmielej zbliżają się obecnie do obszaru ważnej zapory podażowej: 2301 – 2306 pkt. Biorąc pod uwagę nastroje panujące na rynku amerykańskim wydaje się, że w najbliższym czasie (może już dzisiaj) dojdzie do konfrontacji w tym właśnie obszarze cenowym.
Jak już podkreślałem w swoich poprzednich opracowaniach, sforsowanie tej strefy wygenerowałoby stosunkowo silny sygnał techniczny. Jeśli zatem kupującym udałoby się utrzymać ponad poziomem: 2306 pkt, ruch wzrostowy powinien wejść wówczas w swoją kolejną fazę. Istotną kwestią przy tego typu podejściu analitycznym jest jednak to, by strefa: 2301 – 2306 pkt rzeczywiście przemieniła się w stabilną zaporę popytową.

d3j6fua

Jedynie krótkotrwałe naruszenie poziomu: 2306 pkt mogłoby bowiem wskazywać na słabość rynku, i co się z tym wiąże, możliwość wykrystalizowania się dynamicznego ruchu kontrującego. Tak czy inaczej zlecenie zabezpieczające dla krótkich pozycji umiejscowiłbym obecnie na poziomie: 2311 pkt. Warto w tym kontekście nadmienić, że z punktu widzenia wykresu intradayowego zanegowanie strefy: 2242 – 2247 pkt mogło już tak naprawdę zostać potraktowane jako krótkoterminowy sygnał kupna (choć specjalnie mocno nie eksponowałem tej strategii w swoich wczorajszych komentarzach online). Jeśli ktoś wykorzystał jednak ten sygnał do podjęcia tego typu działań, to zlecenie zabezpieczające ustawiłbym obecnie kilka punktów poniżej poziomem: 2242 pkt.
Tak się bowiem ciekawie złożyło, że koncentrują się tutaj również dwa zniesienia wewnętrzne Fibonacciego: 38.2% i 61.8%, skonstruowane na bazie bieżącego impulsu wzrostowego. Jak pamiętamy wczorajszy ruch spadkowy (zainicjowany w trakcie sesji) wytracił swój impet właśnie w rejonie w/w obszaru cenowego. Przełamanie zatem zakresu: 2242 – 2247 pkt skomplikowałoby bieżącą ocenę układu technicznego, choć tak naprawdę nie wyeliminowałoby jeszcze do końca scenariusza związanego z testem strefy: 2301 – 2306 pkt. Nie ukrywam, że w takiej sytuacji zacząłbym analizować wykres pod kątem potencjalnej formacji XABCD, jaka mogłaby się wówczas uformować na FW20H10 (w razie potrzeby rozwinę ten temat w swoich opracowaniach online).

Otwarcie kontraktów uplasuje się dzisiaj najprawdopodobniej ponad zakresem: 2275 – 2278 pkt. Jak to często bywa w takich sytuacjach, ta istotna bariera podażowa powinna przemienić się po przełamaniu w zaporę popytową. Jeśli tak się nie stanie, wzrośnie szansa wykrystalizowania się ruchu kontrującego, który jednak nie powinien cechować się jakąś wielką dynamiką. Problemy zaczęłyby się nawarstwiać w sytuacji nie utrzymania przez kupujących naporu podaży w strefie: 2242 – 2247 pkt.

[ Zobacz pełną analizę

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/24063/kontrakty_bez_wbk_2_03_2010.pdf )
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

d3j6fua

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracoXTwaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d3j6fua
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3j6fua