Prof. Zyta Gilowska: To koniec ery niskich stóp
Czas niskich stóp procentowych w 2011 roku będzie dobiegać końca. W przyszłym roku, nie tylko w Polsce, ale także na świecie, nieuniknione wydaje się zacieśnianie polityki pieniężnej - uważa Zyta Gilowska z Rady Polityki Pieniężnej.
30.12.2010 | aktual.: 30.12.2010 08:18
Czas niskich stóp procentowych w 2011 roku będzie dobiegać końca. W przyszłym roku, nie tylko w Polsce, ale także na świecie, nieuniknione wydaje się zacieśnianie polityki pieniężnej - uważa Zyta Gilowska z Rady Polityki Pieniężnej.
Dodaje, że dla RPP ważna pozostaje także stabilność kursu walutowego. Rada, świadoma ryzyk związanych z możliwością wystąpienia znacznych wahań kursowych niekorzystnych dla Polski, zdecydowana jest podejmować swoje decyzje tak, aby minimalizować te ryzyka.
- Perspektywy dla polskiej gospodarki na 2011 rok są dobre. Zarówno dla naszego wzrostu gospodarczego, jak i naszych partnerów handlowych - zwłaszcza gospodarki niemieckiej, a także gospodarki światowej. Z tego punktu widzenia na nadchodzący rok możemy patrzeć z ufnością - powiedziała Gilowska w rozmowie z PAP.
- Niejasne są natomiast perspektywy, jeśli chodzi o międzynarodowe rynki finansowe, zwłaszcza jeśli chodzi o relacje kursowe, które będą podlegać dość dużym wahaniom. Takie wahania dla Polski - państwa ambitnego, niemałego, jeszcze na dorobku, z własną walutą o zasięgu krajowym - wiążą się z licznymi niebezpieczeństwami - dodała.
- RPP jest świadoma tych ryzyk i niebezpieczeństw i jest absolutnie zdecydowana tak działać, aby te ryzyka i niebezpieczeństwa minimalizować. Inflacja pozostaje sprawą kluczową, w założeniach na 2011 rok podtrzymaliśmy priorytet, jakim jest bezpośredni cel inflacyjny. Realizujemy strategię BCI, ale wiemy, że równoważenie parametrów makroekonomicznych w Polsce dotyczy nie tylko cen krajowych, lecz także cen, które płacimy, angażując się w wymianę zagraniczną. Oprócz niskiej inflacji istotna jest stabilność kursu walutowego - nie parametrów kursowych, bo te ustala rynek, lecz minimalizacja amplitudy wahań kursowych. To jest bardzo ważne - ocenia członek RPP.
Zdaniem Gilowskiej w 2011 roku zacieśnianie polityki pieniężnej wydaje się nieuniknione.
- Niezależnie od naszego obowiązku ochrony wartości polskiego pieniądza, od realizowania strategii bezpośredniego celu inflacyjnego, a także niezależnie od konieczności unikania działań, które mogą zwiększać wahania kursowe - niezależnie od tych okoliczności jest jasne, że era niskich stóp procentowych będzie się w 2011 roku kończyć. Nieuniknione wydaje się, nie tylko w skali naszego kraju, ale także w szerszym ujęciu, zacieśnianie polityki pieniężnej w przyszłym roku - powiedziała.
Jacek Barszczewski