Program "Rodzina 500+". Rafalska: będą zmiany w projekcie

- Na najbliższym posiedzeniu Sejmu zaproponujemy zmiany w programie "Rodzina 500+" i dostępności do form opieki nad dzieckiem do lat 3 - powiedziała w piątek w TVP Info minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska.

Program "Rodzina 500+". Rafalska: będą zmiany w projekcie
Źródło zdjęć: © PAP

16.06.2017 | aktual.: 16.06.2017 17:00

Minister poinformowała, że zaproponowane zmiany w programie "Rodzina 500+" będą dotyczyć m.in. przepisów dotyczących przyznawania świadczenia osobom deklarującym samotne wychowywanie dziecka, opieki naprzemiennej oraz definicji utraty bądź uzyskania dochodu.

Zgodnie z projektem przyjętym przez rząd 6 czerwca zmiana przepisów ma na celu wyeliminowanie przypadków niezgodnego ze stanem faktycznym deklarowania przez rodziców samotnego wychowywania dziecka - gdy jego dochód nie wliczał się do deklaracji o dochodach rodziny i liczbie osób na utrzymaniu. Projekt zmian ma też zapobiec dopasowywaniu osiąganego dochodu do kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia na pierwsze dziecko, np. przez rozwiązywanie stosunku pracy, a następnie ponowne jego nawiązywanie z tym samym pracodawcą na innych warunkach. Jeśli nastąpiłoby to przed upływem trzech miesięcy, nie byłoby traktowane jako utrata dochodu.

Jak zaznaczyła w piątek Rafalska podstawowe zasady programu - tzn. nieopodatkowanie świadczenia i kryterium dochodowe - pozostaną bez zmian.

Więcej miejsc w żłobkach

- Zaproponujemy też zmiany w dostępności do form opieki nad dzieckiem do lat 3 - dodała. Zmiana ma polegać m.in. na zwiększeniu dofinansowania do programu "Maluch", które w roku 2017 wyniosło 151 mln. W roku 2018 rząd planuje przeznaczyć na ten cel prawie pół miliarda zł.

- Chcemy wesprzeć te samorządy, które do tej pory nie mają żadnej placówki (żłobka) - a jest ich 70 proc. Niewiele dzieci w Polsce jest objętych opieką żłobkową. Często matki muszą wracać do pracy ze względu na sytuację materialną i mają problem z zagwarantowaniem opieki nad maluchem. Chcemy to zmienić - powiedziała Rafalska.

Szefowa resortu rodziny zapowiedziała niedawno w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" też zmiany w przepisach, które mają spowodować zwiększenie liczby miejsc w żłobkach. Zniesiony ma być m.in. obowiązek posiadania dwóch odrębnych sal przez takie placówki.

- Wymóg dwóch pomieszczeń (...) w wieku żłobkowym uważamy za nadmierny i powodujący, że przy większej liczbie dzieci sale te muszą mieć dużą powierzchnię - zaznacza Rafalska. - Jedna z nich (sypialnia) jest używana w znacznie mniejszym stopniu i przez większość czasu jest pusta.

Resort wycofał się natomiast ze zwiększenia liczby dzieci przypadających na jednego opiekuna. - To budziło kontrowersje - przyznaje minister Rafalska. - Przemyśleliśmy to i nie będziemy ryzykować obniżenia poziomu bezpieczeństwa dzieci, które jest dla nas najważniejsze.

Przyznała również, że w kwestii zmniejszenia kosztów opieki żłobkowej wiele będzie zależało również od placówek prywatnych. - My stwarzamy ułatwienia, ale pewności co do tego, ile będzie wynosiła odpłatność, nie mamy - powiedziała. - Dostępność trzeba poprawić przede wszystkim tam, gdzie w ogóle nie ma miejsc opieki żłobkowej.

Będzie więcej uprawnionych do Karty Dużej Rodziny

Ostatnia z proponowanych zmian - według minister Rafalskiej - ma polegać na poprawieniu dostępności do Karty Dużej Rodziny poprzez stworzenie mobilnych aplikacji na smartfony i tablety bez konieczności posiadania legitymacji.

W maju wiceminister rodziny Bartosz Marczuk powiedział, że karta ma przysługiwać wszystkim rodzicom, którzy kiedykolwiek wychowywali co najmniej troje dzieci.

Wiceminister dodaje, że zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami kartę mogą otrzymać rodzice, którzy w momencie ubiegania się o nią wychowują troje lub więcej dzieci do 18 lub do 25 roku życia, jeśli dzieci jeszcze się uczą. Jeśli w chwili składania wniosku rodzina nie spełnia tych warunków, karta nie przysługuje żadnemu z jej członków.

Według Marczuka to niesprawiedliwe, że rodzice, którzy wychowali na przykład 10-cioro dzieci, które są już dorosłe i samodzielne, nie mogą, zgodnie z obecnymi regulacjami, ubiegać się o kartę. - Dlatego trzeba umożliwić korzystanie z Karty także rodzicom, którzy kiedykolwiek wychowali troje lub więcej dzieci, docenić ich trud - podkreślił minister Marczuk.

Wniosek o 500+ dopiero za trzy miesiące

Ustawa o świadczeniach rodzinnych jasno wskazuje, że aby skorzystać z programu Rodzina 500+, trzeba co roku składać nowy wniosek. Wyjątkiem jest jednak pierwszy rok funkcjonowania programu.

Niektórzy bowiem swój pierwszy wniosek złożyli na początku kwietnia czy pod koniec czerwca 2016 roku. Resort rodziny nie chciał, żeby po kilku miesiącach trzeba było składać go ponownie, dlatego na podstawie zeszłorocznych wniosków świadczenie będzie wypłacane do końca września.

Żeby zapewnić je sobie na kolejny rok, do gminy można będzie się zgłosić już od 1 sierpnia. Jeśli nowy wniosek nie wpłynie do końca września, to świadczenie automatycznie jest anulowane i rodzice stracą 500 zł na każde dziecko. Im szybciej się zorientują i uzupełnią braki, tym szybciej świadczenie ponownie pojawi się na ich koncie.

Lepiej jednak się spieszyć. Jak bowiem pisaliśmy już w WP, czas ma w tym przypadku znaczenie. Rodzice, którym uda się przekazać wniosek najpóźniej z końcem sierpnia, mogą liczyć na środki już w październiku. Wypłata świadczenia nie zostanie wstrzymana nawet na miesiąc.

A co z dokumentami złożonymi we wrześniu? W tym przypadku pieniądze zostaną wypłacone dopiero w listopadzie, ale z wyrównaniem za październik.

Źródło artykułu:PAP
rodzina500+elżbieta rafalska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (351)