Przedsiębiorco, uważaj. Jest ważna opinia sądu ws. faktur i paragonów
Choć zakupy z pozoru nie wydają się niczym skomplikowanym, to przedsiębiorcy powinni uważać. Precedensowy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku wskazuje na jedno zagrożenie, które może drogo kosztować firmę - opisuje "Rzeczpospolita".
Sprawa w WSA dotyczyła spółki z branży doradczej, która udziela porad klientom indywidualnym i firmom. Choć tematyka spotkań była różnorodna, firma znalazła się w kłopotliwej sytuacji, gdy klient nie zgłaszał chęci otrzymania faktury VAT po skończonej poradzie. Odpowiedź fiskusa była jednoznaczna: faktury VAT do paragonu bez NIP wystawiać nie można.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie
Art. 106b ust. 5 ustawy o VAT szczegółowo reguluje kwestie dokumentowania transakcji z kas fiskalnych. Przepisy mówią jasno - jeśli klient nie poda NIP przed zakończeniem rejestracji sprzedaży, to traktuje się go jak konsumenta. Nawet jeśli później zażąda faktury, ta musi być wystawiona bez numeru NIP.
Prawo nie pozostawia złudzeń
Spółka postanowiła bronić swoich praw przed sądem, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny nie miał wątpliwości.
Faktura VAT może być wystawiona tylko na podstawie paragonu z numerem NIP. Sąd podkreślił, że deklaracja przedsiębiorcy o zakupie jako podatnik VAT ma poważne konsekwencje podatkowe.
Zwrócił też uwagę, że przedsiębiorca powinien informować sprzedawcę o charakterze zakupu. Przepisy wprowadzone 1 stycznia 2020 roku, miały na celu zahamowanie nieuczciwych praktyk związanych z wystawianiem faktur na fikcyjne firmy, do paragonów nieodebranych przez klientów.
Regulacja ma służyć ograniczeniu nadużyć związanych z odliczaniem VAT i sztucznym zawyżaniem kosztów podatkowych, szczególnie w przypadku, gdy firma faktycznie nie nabyła danego towaru czy usługi.