Przemysł: źle się stało, że wycofano projekt specustawy węglowodorowej

Źle się stało, że projekt specustawy węglowodorowej został wycofany, bo ustawa mogła przyspieszyć prace poszukiwawcze - ocenił Marcin Zięba z Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego. Wyraził nadzieję, że projekt "wróci" po wyborach.

14.07.2015 09:30

Na początku lipca minister skarbu wycofał z prac Stałego Komitetu Rady Ministrów projekt ustawy o zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie poszukiwania, rozpoznawania, wydobywania i transportowania węglowodorów. Uzasadnił, że czyni to "po dokonaniu dalszych analiz, a także mając na uwadze harmonogram prac parlamentarnych oraz ekonomikę procesu ustawodawczego".

Ustawa miała ułatwić życie m.in. firmom poszukującym gazu łupkowego w Polsce.

"Źle się stało, że ustawa została wycofana, bo w swoich założeniach miała ułatwić i przyspieszyć procedury administracyjne, które firmy poszukiwawcze niezmiennie oceniają jako zbyt długotrwałe" - powiedział PAP dyrektor Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego Marcin Zięba.

Jak podkreślił, specustawa zmierzała do tego, żeby czas oczekiwania na pozwolenie na wiercenie trwał krócej. "W tej chwili dla jednego odwiertu procedury trwają średnio około roku. To jest w naszej opinii zdecydowanie zbyt długo. Przedstawiciele firm amerykańskich twierdzą, że u nich przejście wszystkich procedur może trwać około 45 dni" - dodał dyrektor.

Zaznaczył, że inwestor poszukując węglowodorów musi się uporać w Polsce z kilkunastoma, jeśli nie z kilkudziesięcioma procedurami i projekt MSP je porządkował.

"Liczyliśmy na to, że wraz z wprowadzeniem ustawy te procedury, a tym samym tempo prac poszukiwawczych przyspieszy. Stało się, jak się stało i w związku z tym myślę, że przyspieszeń nie zaobserwujemy" - podkreślił Zięba.

Przyznał jednak, że wycofanie ustawy w tym momencie jest zrozumiałe w świetle nadchodzących wyborów. Wyraził nadzieję, że będzie szansa na powrócenie do tematu, by "branża poszukiwawcza doczekała się dedykowanej legislacji".

"Od samego początku istnienia Organizacji zrzeszającej firmy poszukiwawcze mówimy, że dla poszukiwań węglowodorów powinno być napisane niemalże od zera nowe prawo, ponieważ Prawo Geologiczne i Górnicze, które mamy teraz, choć nowelizowane pod kątem węglowodorów, było pisane w latach 90. dla górnictwa węgla. Nowela PGG wydaje się być jedynie nieprzystającą do specyfiki węglowodorów protezą" - zauważył dyrektor.

Według MSP, projektowana ustawa miała ułatwić inwestycje skracając czas oczekiwania na wydawanie pozwoleń, zezwoleń, decyzji i opinii potrzebnych przy poszukiwaniu i wydobywaniu gazu i ropy. Czas oczekiwania na kluczowe decyzje inwestycyjne w procesie poszukiwania i rozpoznawania węglowodorów miał zostać skrócony z 12-20 do ok. 3,5 miesiąca; w przypadku wydobywania: z 27,5 - 43 do ok. 6 miesięcy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)